Park Staromiejski w Kątach Wrocławskich przed powodzią był jedną z wizytówek miasta i ulubionym miejscem spacerów mieszkańców. Gęsto zalesiony park należy do Dolnośląskiego Zespołu Parków Krajobrazowych „Dolina Bystrzycy” i objęty jest ochroną. W ostatnich latach przeszedł gruntowną rewaloryzację. Stare, schorowane drzewa zostały wycięte, samosiejki wykoszone, zrobiono nowe nasadzenia, a rejon starorzecza odmulony i pogłębiony.
Zrealizowano projekt dofinansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego warty łącznie ponad 3,4 mln złotych (ponad 1,7 mln zł dofinansowania). Powstały m.in.:
- nowe ścieżki z ławkami i koszami,
- oświetlenie głównej alei,
- tablice edukacyjne z zagadkami przyrodniczymi dla dzieci i dorosłych
- ścieżka zmysłów wypełniona różnymi frakcjami takimi jak piasek, kasztany, kora, otoczaki i szyszki,
- nowe wiaty z ławostołami oraz duża wiata nad brzegiem Bystrzycy, z miejscem na ognisko
Park mógł z powodzeniem konkurować z najpiękniejszymi wrocławskimi parkami. Niestety, Bystrzyca, która była jego główną osią, spowodowała też duże zniszczenia. Podczas wrześniowej powodzi, doszło do maksymalnego napełnienia Zalewu Mietkowskiego. Zrzut z jeziora na poziomie 90 czy momentami nawet 100 metrów sześciennych wody na sekundę, spowodował zalanie niżej położonych terenów wzdłuż Bystrzycy. Między innymi drogi wojewódzkiej nr 347 Wrocław - Kąty Wrocławskie, a także wspomnianego Parku Staromiejskiego.
CZYTAJ TAKŻE:
Podtopione zostały wiaty, w alejach wciąż stoi woda, wiele drzew, którym woda podmyła system korzeniowy, runęło, zagradzając parkowe drogi. W czasie najwyższego poziomu wody, mieszkańcy pobliskich budynków jednorodzinnych byli zagrożeni, workami z piaskiem podnoszono tam wał. Woda rozlała się szeroko na teren dawnego starorzecza Bystrzycy i na razie nic nie wskazuje na to, by w najbliższych godzinach czy dniach miała ustąpić.
Pełna ocena zniszczeń będzie możliwa dopiero po ustąpieniu wód Bystrzycy, ale już teraz można ocenić, że są one niestety znaczne.
