
Utrata zaufania
Wypowiedzenie umowy o pracę w związku z utratą zaufania pracodawcy jest dość kontrowersyjną przyczyną, lecz dopuszczaną, o ile zostaną spełnione dwie przesłanki: przyczyna zwolnienia musi być konkretna i rzeczywista. Choć eksperci radzą unikać podawania tej przyczyny przy zwolnieniu (z uwagi na trudności w udowodnieniu tego przed sądem pracy), jednak Sąd Najwyższy wielokrotnie uznawał taki powód za zgodny z prawem (I PKN 565/97; I PKN 1/00)

Lekceważenia poleceń służbowych
Część pracowników należy do zbioru osób, który nazwać można „wiem lepiej”. Zdarza im się z różną intensywnością lekceważyć wykonywanie poleceń szefostwa, ponieważ uznają, że wiedzą od pracodawcy lepiej, jak konkretne zadanie trzeba wykonać. Nikt nie będzie robił problemów, gdy taka sytuacja zdarzy się raz czy dwa – o ile zadanie faktycznie zostanie wykonane, ale systematyczne torpedowanie poleceń przełożonego to prosta i szybka droga do zwolnienia z pracy i konieczności szukania nowego pracodawcy.

Spóżnienia
Pracownik powinien w ustalonym czasie rozpocząć pracę. Co istotne czas pracy nie biegnie od momentu wejścia do zakładu pracy, leczy od momentu zajęcia stanowiska pracy. Nawet małe spóźnienie może zakłócić proces pracy lub funkcjonowanie zakładu (zwłaszcza w przypadku np: sklepów, punktów usługowych, linii produkcyjnej). Notoryczne spóźnienia może być podstawą zwolnienia.

Krytka w mediach społecznościowych
Przyczyny zwolnienia z pracy mogą być również nieco bardziej trywialne. Coraz częstszym powodem jest krytyka pracodawcy w mediach społecznościowych. Niekiedy samo zachowanie w sieci, które spotyka się z krytyką internautów (np. głoszenie rasistowskich haseł) może rzutować na wizerunek pracodawcy, wobec tego ten może zechcieć rozstać się z pracownikiem, który poprzez swoje zachowanie niszczy jego wizerunek w sieci