Top 5 zaskakujących historii. Tak powstały najsłynniejsze marki

Opowieść o Adidasie to gotowy scenariusz na film i zresztą taki powstał kilka lat temu. Dwóch braci, Adolf i Rudolf Dassler, w 1924  r. założyło firmę obuwniczą Gebrüder Dassler Schuhfabrik. Przedsiębiorstwo prężnie działało, systematycznie rozszerzając produkowany asortyment o odzież i akcesoria sportowe. Co ciekawe, w butach Dasslerów cztery złote medale podczas Igrzysk Olimpijskich w Berlinie w 1936 roku zdobył legendarny sprinter Jesse Owens. W 1948 r. doszło do konfliktu między braćmi i każdy z nich poszedł w swoją stronę. Historyczne źródła nie mówią jasno, czy braci poróżniła wizja, w jakim kierunku ma się rozwijać firma czy też może coś innego.

Pojawiają się sugestie, że bracia pokłócili się o poglądy polityczne (obaj byli w NSDAP, ale jeden z nich głosił hasła bardziej socjalistyczne) albo też o kobietę - Rudolph podobno miał romans ze szwagierką. Jeden z braci, Adolf Dassler, założył nową firmę Adidas, której nazwa pochodzi od pierwszych liter jego imienia i nazwiska. Logiem firmy stały się trzy paski, zarejestrowane jako znak firmowy. Niektórzy twierdzą, że znak symbolizuje ducha sportowej rywalizacji. Biografowie wyjaśniają jednak, że po testach wizerunkowych, to logo po prostu najlepiej prezentowało się na produktach. Drugi z braci, Rudolph, też założył firmę obuwniczą i nazwał ją Ruda (również od pierwszych liter imienia i nazwiska). Po kilku dniach zmienił nazwę na Puma, bo pierwotna nazwa podobno była za mało efektowna. Obaj bracia przez lata konkurowali. Historycy twierdzą nawet, że obie firmy napędzała już nie rywalizacja na rynku, ale wręcz wzajemna nienawiść.

Dochód operacyjny Adidasa w drugim kwartale 2024 r. wzrósł do 346 mln euro, czyli prawie dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Adidas szacuje, że zysk operacyjny w całym 2024 r. wyniesie około 1 mld euro, co stanowi znaczny wzrost w porównaniu z wcześniej prognozowanymi 700 mln euro.

Początki Coca-Coli również były zaskakujące. Napój początkowo był środkiem farmaceutycznym sprzedawanym w aptekach, miał koić nerwy i być lekiem na ból głowy. Jego recepturę wymyślił w 1886 r. John Stith Pemberton. Wkrótce jednak po napój zaczęło sięgać coraz więcej osób, a jego producent zaczął go sprzedawać w dużych ilościach i to z saturatorów. Po kilku latach napój był dostępny w sklepach i był znany we wszystkich stanach USA. Oficjalnie firma Coca-Cola Company została założona w 1892 roku w Atlancie (twórca napoju zmarł wkrótce po założeniu firmy). Nazwa pochodzi od składników, które były pierwotnie używane do produkcji napoju – a więc liści koki i orzechów koli. Później zmodyfikowano recepturę, usunięto z niej ekstrakt z liści koki, a a skład objęto tajemnicą handlową. Co ciekawe, pierwsza akcja reklamowa firmy polegała na rozsyłaniu kuponów na darmową szklankę napoju. Historycy twierdzą nawet, że była to jedna z pierwszych kampanii marketingowych na świecie.

Coca-Cola osiągnęła imponujące wyniki finansowe w drugim kwartale 2024 roku. Przychody spółki przekroczyły prognozy, wynosząc 12,4 mld USD w porównaniu do oczekiwanych 11,77 mld USD. Przychody netto firmy wzrosły o 3 proc. Przychody z działalności operacyjnej wzrosły o 10 proc., a marża zysku operacyjnego poprawiła się do 21,3 proc. z 20,1 proc. w poprzednim roku.

Jeff Bezos, twórca Amazona, o początkach swojej firmy opowiada często. W mediach społecznościowych znajdziemy wiele opublikowanych przez niego archiwalnych zdjęć i filmików z czasów, jak w spartańskich warunkach prowadzi firmę. Widzimy np. jak siedzi w obskurnym biurze albo stoi przy tablicy, na której – jak sam mówił – rozpisywał „plan działania”. Bezos, najpierw miał niewielki sklep internetowy Cadaver, który znajdował się w garażu. Sklep miał nazywać się Cadabra, ale prawnik w dokumentach pomylił litery, co rozsierdziło Bezosa i ostatecznie skłoniło go do wymyślenia nowej nazwy. I tak w 1994 r. w Seattle powstał Amazon. Nazwa - jak tłumaczył Bezos - odnosi się do rzeki Amazonki i ma kojarzyć się z czymś wielkim i zachwycającym (wiąże się też ze słowem „amazing” – zachwycający). Logo firmy to strzałka pociągnięta od litery „a” do litery „z i również nie jest bez znaczenia - nawiązuje do sprzedawanych produktów. Na początku Amazon był księgarnią internetową, firma systematycznie poszerzała asortyment o płyty DVD, meble, sprzęt elektroniczny, artykuły spożywcze. Bezos tłumaczył, że zależało mu, aby nazwa i znak odnosiły się do wielkości i różnorodności. „Chodziło o to, aby ludzie wiedzieli, że u nas jest właściwie wszystko, od „a” do „z” – mówił w jednym z wywiadów. Dziś oddziały Amazonu działają w wielu krajach, a dostarczenie zamówionego towaru jest możliwe na całym świecie.

Wyniki finansowe Amazona za drugi kwartał 2024 roku przekroczyły oczekiwania rynku. Firma odnotowała podwojenie zysku netto, osiągając 13,5 mld USD, co przekłada się na 1,26 USD zysku na akcję (w ubiegłym roku zysk netto wyniósł 6,7 mld USD, czyli 0,65 USD na akcję). Całkowite przychody spółki wzrosły o 10 proc. do 148 mld USD, co jednak stanowi nieznaczne spowolnienie w porównaniu do poprzednich kwartałów.

Kultowa firma Harley-Davidson również zaczynała bardzo skromnie, a pierwsze produkowane przez nią maszyny w niczym nie przypominały ciężkich motocykli, które dziś kojarzą się z firmą. Biografowie podają, że w 1901 roku William Harley opracował projekt silnika i przymocował go do roweru. Nad prototypem pracował w przydomowej, drewnianej szopie w Milwaukee w USA. Przez kolejna lata współpracował z Arthurem Davidsonem. Obu twórcom udało się skonstruować motorower i ruszyć z produkcją. Pierwsza fabryka powstała w 1906 roku i przyjęła nazwę Harley-Davidson. Firma początkowo produkowała kilkadziesiąt motorowerów rocznie i systematycznie je unowocześniała, dodając nowe komponenty np. skrzynie biegów, dźwignie sprzęgła. Kilka lat później, po tym jak „maszyny” na dużą skalę zaczęło zamawiać wojsko, firma odniosła ogromny sukces. Przedsiębiorstwo rozrosło się, zaczęło produkować akcesoria motorowerowe, rowery i motocykle.

Przychody spółki za ostatnie dwanaście miesięcy ( według stanu na II kwartał 2024 r.) wyniosły 5,95 mld USD, przy marży zysku brutto na poziomie 28,74 proc. Podczas gdy w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy odnotowano niewielki spadek przychodów o 1,23 proc., to jednak kwartalny wzrost przychodów jest na poziomie 11,99 proc.

Jak powstała marka Lexus? Zaczęło się od tego, że Toyota zdecydowała się produkować luksusowe limuzyny na rynek międzynarodowy, a przede wszystkim amerykański. Eiji Toyoda, prezes koncernu, marzył o stworzeniu auta, które będzie konkurować z limuzynami BMW i Mercedesa. Marka powstała w 1983 roku i początkowo miała nazywać się „Alexis”, ale – według autorów auta – brzmiała nieciekawie i infantylnie, nazwę więc zmieniono na  „Lexis”, a potem przemianowano ją na „Lexus”. Niektórzy twierdzą (choć nie zostało to oficjalnie potwierdzone przez producentów), że Lexus nawiązuje do hasła, które początkowo przyświecało produkcji aut - „Luxury Exports to the USA”. Znak firmowy też ma tu znaczenie. Jak czytamy na stronie producenta: „Owal to symbol harmonii i perfekcji, czyli to, co marka ceni najbardziej. Stylizowana litera „L” w logo jest wykonana kursywą niestandardowego kroju pisma, odzwierciedla elegancję i finezję marki”.  Pierwszy model Lexusa opuścił fabrykę dopiero w 1989 roku i był to model LS 400, niedługo potem na rynek trafił mniejszy ES 250. Obecnie Lexus jest jednym ze światowych liderów w segmencie rynku premium.

Lexus sprzedał w 2023 r. na świecie rekordowe 824 258 aut. To wynik lepszy od uzyskanego rok wcześniej o 32 proc. Największym rynkiem Lexusa pozostaje Ameryka Północna, gdzie sprzedano ponad 355 tys. aut (w Europie odnotowano wzrost sprzedaży Lexusa wynoszący 46 proc.

Toyota Motor podała, że jej zysk operacyjny za rok finansowy zakończony w marcu 2024 r. niemal się podwoił w porównaniu z poprzednim rokiem finansowym, osiągając rekordowy poziom 5,35 bln jenów, czyli 34,5 mld USD. Toyota przewiduje jednak, że jej zysk netto w tym roku spadnie o 27,8 proc. do 3,57 bln jenów. Koncern planuje bowiem duże wydatki na inwestycje związane z rozwojem segmentu samochodów elektrycznych i zastosowania w produkcji sztucznej inteligencji.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!