Trwa najbardziej kolorowy okres w przyrodzie! Gdy kończy się lato to natura zaskakuje niesamowicie barwnym spektaklem. Najbardziej imponujący efekt będzie można zaobserwować właśnie w październiku. Ten spektakl zapowiada nastanie jesieni. Ale dlaczego tak się dzieje?
Skrócająca się jesienią długość dnia sprawia, że do roślin dociera z każdym dniem coraz mniejsza ilość światła. Jest to znak dla każdej rośliny, w tym oczywiście też dla drzewa, że zbliża się okres niskich temperatur zimowych. W strefie klimatu umiarkowanego drzewo, aby się przed tym zabezpieczyć, rozpoczyna skomplikowany proces zrzucania liści którego pierwszym, dobrze widocznym etapem jest właśnie zmiana kolorów jego liści. Można zadać pytanie – gdzie tkwi tego przyczyna i skąd drzewo „wie”, kiedy zacząć to robić?
Kolor zielony, czyli chlorofil
- Liście drzew wiosną i latem mają zieloną barwę, która nadawana im jest przez chlorofil. Jest to zielony barwnik, który w komórce roślinnej skupiony jest w małych strukturach zwanych chloroplastami. To właśnie w chloroplastach następuje zamiana energii słonecznej w energię, którą rośliny wykorzystują do wzrostu i rozwoju. Skrócenie długości dnia powoduje, że wewnątrz liści zaczynają zachodzić specyficzne reakcje chemiczne. Zielony barwnik – chlorofil – który przez większość roku nadaje liściom zieloną barwę, ulega rozkładowi. Produkt rozkładu chlorofilu jest przezroczysty i dlatego w jesiennych liściach nie widać koloru zielonego. Można się teraz zapytać – skąd biorą się inne kolory? Odpowiedź jest prosta – są one obecne cały czas w tych liściach, tylko są maskowane przez zielony chlorofil. We wspomnianych wcześniej chloroplastach, poza chlorofilem występują też inne barwniki, zwane barwnikami pomocniczymi – pomarańczowoczerwone karoteny oraz żółtopomarańczowe ksantofile. Poza tymi dwoma barwnikami w komórce roślinnej występują także antocyjaniny – barwniki nadające czerwoną, niebieską lub fioletową barwę. Widząc jesienią kolorowe liście drzew, możemy zauważyć wiele barw, które są wynikiem różnych kombinacji tych barwników. Jako ciekawostkę należy podać, że niska temperatura przyspiesza rozkład zielonego barwnika i w związku z tym, obserwowane na przełomie września i października temperatury oscylujące w pobliżu 00C dodatkowo przyspieszają ujawnianie się czerwonych i żółtych kolorów na liściach – tłumaczy Maciej Gdaniec, z Nadleśnictwa Kaliska.
Warto zaznaczyć, że nie wszystkie drzewa w naszej strefie klimatycznej zrzucają liście w okresie jesiennym. Do grupy tej należą drzewa iglaste, których liście są inaczej zbudowane.
- Słowo liść nie zostało tu użyte przypadkowo, gdyż igła, zwana też szpilką, to nic innego jak liść. Anatomiczna budowa szpilki drzewa iglastego umożliwia tym drzewom zachowanie ulistnienia w chłodnym okresie zimowym. Drzewa te jednak wymieniają igły w cyklach nieuwarunkowanych porą roku. Wśród drzew iglastych rosnących w Polsce jest jeden wyjątek, zrzucający igły na zimę – modrzew europejski. Jesienią, przed opadnięciem igieł, zabarwiają się one na kolor żółty – opowiada Maciej Gdaniec.
Te przepiękne barwy jesieni warto zobaczyć w Arboretum Wirty. W tutejszej kolekcji znajduje się ponad 1000 taksonów, z których ponad 800 to drzewa i krzewy liściaste, pięknie przebarwiające się o tej porze roku. Są to rośliny zarówno rodzime jak i pochodzące z różnych części świata. Z rodzimych gatunków piękne barwy przybiera klon pospolity, który posadzony pojedynczo rozwija szeroką koronę. Z obcych gatunków można między innymi podziwiać klony palmowe, drzewa występujące naturalnie w Japonii i Korei. Jesienią liście barwią się na karminowoczerwony kolor. Inną ciekawostką florystyczną, szczególnie piękną teraz, jest rosnący w ogrodzie ambrowiec amerykański, występujący w Ameryce Północnej. Uważany jest on za jedno z najpiękniejszych drzew, jakie można zobaczyć w parkach. Jesienią jego liście prezentują plejadę barw. Warto też wspomnieć o pięknie wybarwiającym się miłorzębie dwuklapowym, którego okazy również można obejrzeć w Wirtach. Drzewo pochodzącego z południowo-wschodnich Chin jesienią przebarwiają się na kolor cytrynowożółty. Ciekawostką jest to, że gatunek ten jest najstarszym gatunkiem żyjących drzew i określany jest mianem „żywej skamieliny”.
Wielkie grzybobranie w powiecie kościerskim! Atrakcja dla ca...
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
