Spis treści
Dlaczego Węgry tracą fundusze?
Decyzja o utracie funduszy przez Węgry wynika z niepodjęcia przez rząd w Budapeszcie działań wymaganych przez Radę UE w grudniu 2022 roku. Węgierski rząd nie zapewnił przejrzystości w wydatkowaniu środków unijnych, szczególnie w zakresie zamówień publicznych, oraz nie wprowadził mechanizmów przeciwdziałających korupcji i konfliktom interesów.
Wyznaczony Węgrom przez Radę termin na wprowadzenie środków zaradczych mija 31 grudnia – powiedziała Anna-Kaisa Itkonen.
W grudniu 2022 roku Rada UE zdecydowała o zawieszeniu 6,3 miliarda euro, co stanowi ponad połowę (55%) środków przyznanych Węgrom w ramach trzech programów polityki spójności. Teraz Węgry tracą pierwszą transzę tych funduszy, czyli 1,04 miliarda euro, które nie będą mogły być odzyskane. Nie ma również możliwości odwołania się od tej decyzji.
Konsekwencje dla Węgier
Utracona transza odpowiada zobowiązaniom za 2022 rok, co oznacza, że Węgry nie odzyskają pieniędzy wydanych na inwestycje i programy zrealizowane dwa lata temu w ramach polityki spójności. W przeciwieństwie do Krajowego Planu Odbudowy (KPO), w przypadku funduszy spójności państwa członkowskie ubiegają się o wypłatę środków za projekty już zakończone.
Mechanizm warunkowości, przyjęty przez Parlament Europejski i państwa członkowskie w 2020 roku, ma na celu ochronę wydatkowania środków z budżetu UE oraz zapewnienie przejrzystości w zarządzaniu funduszami europejskimi przez państwa członkowskie. Węgry, które głosowały za tym mechanizmem, teraz same doświadczają jego skutków.
Możliwe dalsze straty
Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, Węgry mogą stracić jeszcze więcej funduszy. Pod koniec 2025 roku Budapesztowi grozi utrata kolejnej transzy środków, tym razem w wysokości 1,1 miliarda euro, odpowiadającej zobowiązaniom za 2023 rok. Kolejne transze mogą zostać utracone aż do 2026 roku, chyba że węgierskie władze wprowadzą zalecane środki zaradcze. Jednak, jak wskazują źródła z Brukseli, jest to mało prawdopodobne, skoro rząd Orbana, mając na to dwa lata, nie wprowadził żadnych zmian.
Obecnie Węgry nie mogą również korzystać ze środków z Europejskiego Planu Odbudowy. Węgierski KPO ma wartość ponad 10 miliardów euro, z czego 6,5 miliarda stanowią bezzwrotne dotacje, a 3,9 miliarda - niskooprocentowane pożyczki.
Odpowiedzialność rządu Orbana
Po odblokowaniu środków dla Polski w 2024 roku, Węgry pozostają jedynym krajem w UE, dla którego fundusze zarówno z polityki spójności, jak i KPO są zawieszone. Jak dowiedziała się PAP, Bruksela obarcza odpowiedzialnością za tę sytuację administrację premiera Viktora Orbana, która w każdej chwili może podjąć kroki, aby odblokować pozostałe fundusze. Utrata pierwszego miliarda z unijnej kasy może być dla węgierskiej gospodarki bardzo bolesnym ciosem.
