Wiatraki na morzu to nowe inwestycje, miejsca pracy i rozwój gospodarczy

Z wiatrem zmian płynie nie tylko lepsza przyszłość związana z odejściem ku bardziej ekologicznym źródłom energii. To nowe możliwości dla studentów, którzy wkrótce wkroczą na rynek pracy, uczniów, którzy zastanawiają się nad swoją zawodową przyszłością, czy pracowników, którzy będą mieli okazję przebranżowić się w ramach istniejących już programów. Wraz z dynamicznym rozwojem energetyki wiatrowej w Polsce i na świecie, firmy z branży będą poszukiwały pracowników o zróżnicowanym poziomie specjalizacji i kompetencji.

A czego mogą spodziewać się przedstawiciele branż biznesowych i przemysłowych? Wraz z rozwojem przyszłościowych sektorów pojawiają się kolejni inwestorzy. W przypadku morskiej energetyki wiatrowej oznacza to pojawianie się (w regionach, w których powstają farmy) kolejnych firm, rozwój mniejszych portów i lokalnego biznesu oraz zwiększenie ruchu w portach. Z kolei różnej wielkości firmy łańcucha dostaw zyskują szansę na ekspansję.

Inwestycja w morską energetykę wiatrową w Polsce to duża szansa na budowę silnego, polskiego łańcucha dostaw tego sektora. Większe wykorzystanie potencjału polskiego przemysłu wymaga jednak właściwego wsparcia na poziomie instytucjonalnym i regulacyjnym dla istniejących podmiotów oraz zmniejszenia barier wejścia dla nowych firm.

Polscy producenci i polskie stocznie mogłyby zapewniać dostawy do wiatrowych inwestycji nie tylko w kraju, ale też na świecie, stając się częścią globalnych łańcuchów dostaw. Szczególnie, że pomimo wczesnego etapu rozwoju sektora morskiej energetyki wiatrowej, rodzimy przemysł już teraz posiada przewagę w postaci doświadczenia, zasobów czy know-how, związanych z branżami pokrewnymi do offshore wind. Jak zauważył Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, polski łańcuch dostaw z samego rynku offshore i branż pokrewnych to już teraz potencjał w postaci kilkuset polskich firm, z kolei w przypadku polskich stoczni – to doskonałe referencje dla światowej jakości jednostek instalacyjnych i serwisowych. Polski przemysł stoi więc przed szansą na rozwinięcie nowej oferty i otwarcia się na nowe rynki, a nadmorskie regiony w Polsce – na pobudzenie lokalnej gospodarki i rozwój lokalnych firm.

Dlaczego na przestrzenii historii zmieniamy zastane rozwiązania kolejnymi innowacjami? Prawdopodobnie dlatego, żeby żyło się lepiej. Czasy współczesne stawiają jednak szczególny akcent na kontekst przyszłości. Źródła energii, które nie są odnawialne, są rozwiązaniem krótkoterminowym. Odnawialne z kolei – jak energia z wiatru, słońca czy wody, dostępne dzięki przełomowym innowacjom technologicznym, to pewność i przyszłość.

Są tego świadomi nie tylko przedsiębiorcy czy przedstawiciele sektora przemysłu, ale też między innymi uczelnie, uczniowie i studenci, co potwierdza podaż na kierunki studiów związanych z dziedziną energetyki wiatrowej. Uniwersytet Morski w Gdyni oferuje w ramach studiów I i II stopnia takie specjalności, jak: Zarządzanie Eksploatacją Elektrowni Wiatrowych, Zarządzanie Odnawialnymi Źródłami Energii, Odnawialne Źródła Energii i Elektromobilność czy Logistyka w Sektorze Offshore. Przyszli studenci znajdą tu także na przykład kierunek Morska Energetyka Wiatrowa na Wydziale Mechanicznym, a nawet studia podyplomowe w zakresie: Zarządzania Ryzykiem w Morskim Przemyśle Wydobywczym i Energetyce Wiatrowej, Techniki Wodorowej i Odnawialnych Źródeł Energii czy Executive Offshore Wind MBA. Politechnika Morska w Szczecinie poszła o krok dalej, nawiązując już współpracę ze środowiskiem biznesowym – podpisując list intencyjny z European Wind Academy.

Dlaczego morska energetyka wiatrowa może być interesująca dla potencjalnych pracowników? Stanowi źródło dobrych zarobków, stabilnych miejsc pracy, dobrych warunków zatrudnienia, niszowych kompetencji i w końcu – prestiżu. Co więcej, zapotrzebowanie na pracowników w sektorze offshore wind obejmuje wiele dziedzin i zróżnicowanych stanowisk. Od Technika Turbin Waitrowych, Specjalisty ds. Akustyki Podwodnej czy Analityka Energii Wiatrowej po Offshore Wind Project Managera czy Offshore Wind Supply Chain Managera. Branża potrzebuje nie tylko nowych na rynku pracy kompetencji, ale także pracowników związanych już z żeglarstwem czy posiadających doświadczenie związane z sektorem energetycznym. Zapotrzebowanie na doświadczonych pracowników sektora żeglarskiego wpisuje się w specyfikę offshore. Dlatego pojawiają się programy umożliwiające przekwalifikowanie na przykład dla osób zajmujących się rybołówstwem.

Dzięki rozwojowi morskiej energetyki wiatrowej w Polsce, rodzimi specjaliści po zdobyciu odpowiednich kwalifikacji mogą pozostać na polskim rynku i być częścią gospodarki rozwijającej się z wiatrem odnawialnych źródeł energii. Polski przemysł jest w stanie zagospodarować związany z tym sektorem łańcuch dostaw w skali kraju, ale też uczestniczyć w rozwoju branży na skalę globalną – potrzebna jest przestrzeń do rozwoju tego gospodarczego potencjału. Warto więc czujnie wypatrywać nowych szans.

Więcej o tym, jakimi restrykcjami objęte jest planowanie morskich farm wiatrowych oraz jak na rozwój gospodarki może wpłynąć sektor offshore wind, warto zajrzeć do artykułu: Jak środowisko i turystyka płyną na fali morskiej energetyki wiatrowej? Więcej na temat wpływu farm wiatrowych oraz kampanii „Płyniemy z wiatrem”, która ma na celu edukowanie na temat morskiej i lądowej energetyki wiatrowej w Polsce, można znaleźć na jej stronie internetowej: https://plyniemyzwiatrem.pl/ oraz w jej medich społecznosciowych na Facebooku, Instagramie, TikToku i YouTube.

Niniejszy materiał powstał w ramach kampanii „Płyniemy z wiatrem”, realizowanej przez Polskie Stowarzyszenie Energii Wiatrowej, dofinansowanej ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada wyłącznie Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.