Orlen chce sprzedawać nie tylko paliwo i drobne przekąski, ale także mięso i obuwie.
O sprawie pisze portal money.pl, który zwraca uwagę, że Orlen przygotowuje się do zakazu handlu w wybrane niedziele, który zacznie obowiązywać od marca. Po wielu miesiącach konsultacji Sejm w zeszłym roku przegłosował ustawę zakazującą handlu w niedziele. Na razie jest to ograniczenie handlu, ale docelowo w 2020 roku w Polsce będzie obowiązywać całkowity zakaz.
Wyjątkiem będzie siedem niedziel w roku podczas wzmożonego ruchu zakupowego - trzy przedświąteczne oraz w ostatnie niedziele przypadające w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu. Wyłączone z zakazu handlu będą m.in. stacje paliw. Te chcą wykorzystać nowe przepisy, żeby zwiększyć dochody. PKN Orlen planuje poszerzyć ofertę sprzedawanych produktów o biżuterię, alkohol, obuwie, mięso i wędliny, akcesoria RTV i AGD oraz wyroby cukiernicze. Takie m.in. rodzaje działalności wpisano w projekty uchwał dla akcjonariuszy koncernu - donosi money.pl. Czy oznacza, że już niedługo na stacjach paliw mogą pojawić się telewizory, lodówki oraz torty i kaszanki?