Sprawą pani Julii, młodej matki i wdowy, zajmował się IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego w Toruniu. Sędzia Andrzej Kurzych uznał, że kobieta nie działała w złej wierze i nie musi zwracać ZUS pieniędzy z "chorobowego".