- Korea Południowa zdecydowała się na rekordowo niski nakład monet olimpijskich, co sprawia, że są one rozchwytywane przez kolekcjonerów na całym świecie. Cztery lata temu z okazji igrzysk w Soczi wyemitowano o 10 tysięcy egzemplarzy więcej, a w Vancouver po 45 tysięcy sztuk każdego motywu – tłumaczy Adam Zieliński, dyrektor zarządzający Skarbnicy Narodowej, jedynego oficjalnego dystrybutora w Polsce monet olimpijskich z Pjongczang.
Rewers jest wspólny dla wszystkich 16 monet w serii. Przedstawia oficjalne logo Zimowych Igrzysk Olimpijskich Pjongczang 2018. Znajdujący się tam symbol pochodzi z koreańskiego alfabetu. To pierwsza spółgłoska w nazwie Pjongczang, która wyraża harmonię nieba, ziemi i człowieka. Symbol występujący w logotypie również został zaczerpnięty z alfabetu gospodarzy. Nawiązuje do śniegu, lodu oraz sportów zimowych. Awers każdej ze srebrnych monet przedstawia wybraną dyscyplinę sportową. „Znajdziemy tam uwielbiane przez polskich kibiców skoki i biegi narciarskie, biathlon czy łyżwiarstwo szybkie. Mam wielką nadzieję, że monety te upamiętnią wielkie sukcesy polskich sportowców na nadchodzących igrzyskach” – mówi Adam Zieliński.