Spis treści
Alkotubki znikają z rynku po kontrolach
Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) ogłosił, że tzw. alkotubki – napoje alkoholowe w saszetkach – zniknęły z półek sklepowych po serii przeprowadzonych kontroli. Jak poinformował Przemysław Rzodkiewicz, inspekcja skontrolowała 223 punkty handlowe i stwierdziła brak tych produktów na rynku.
Wycofanie się producentów i dystrybutorów z błędnej i szkodliwej decyzji marketingowej było bardzo dobrą decyzją – podkreślił Rzodkiewicz.
Decyzja o wycofaniu była wynikiem zarówno kontroli, jak i presji społecznej oraz medialnej. Produkty takie jak alkotubki wzbudzały obawy dotyczące ich podobieństwa do produktów przeznaczonych dla dzieci. Problem ten poruszono również podczas konferencji prasowej z udziałem dyrektora Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji Karola Steca, który zapewnił, że sieci handlowe zrzeszone w POHiD nie będą sprzedawać produktów, które mogłyby wprowadzać w błąd konsumentów, szczególnie młodzież.
Działania producentów i ministerstwa
Po głośnej debacie publicznej dotyczącej napojów alkoholowych w saszetkach, producenci podjęli szybkie działania. Firma OLV, producent napojów alkoholowych pod marką Voodoo Monkey, poinformowała, że natychmiast wycofuje swoje produkty z rynku.
Żałujemy, że produkt Voodoo Monkey wzbudził negatywne i niezamierzone skojarzenia – napisano w oświadczeniu firmy. Dodatkowo spółka zadeklarowała całkowite wstrzymanie produkcji tych produktów.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi, Czesław Siekierski, również zabrał głos w tej sprawie. Zwrócił uwagę na konieczność przygotowania nowych przepisów, które uporządkują sposób oznakowania napojów spirytusowych. Według ministra, produkty alkoholowe nie mogą nawiązywać wyglądem do artykułów dla dzieci, a informacje dotyczące zawartości alkoholu muszą być bardziej czytelne. Nowe przepisy mają zostać opracowane w najbliższym czasie przy współpracy z ministerstwem zdrowia i finansów.
Etyka biznesu a nowe przepisy
Jednym z głównych argumentów przemawiających za wprowadzeniem bardziej restrykcyjnych przepisów jest ochrona konsumentów, w szczególności młodzieży, przed przypadkowym spożyciem alkoholu. Przedstawiciele organizacji handlowych, takich jak Karol Stec z POHiD, podkreślili znaczenie etyki biznesu w tej kwestii. Wzmacnia to potrzebę dostosowania oferty handlowej nie tylko do przepisów, ale także do oczekiwań społecznych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Źródło:
