Cena mięsa w Polsce szybuje w górę. Na mięso będą mogli pozwolić sobie tylko nieliczni?
Ograniczenie eksportu ukraińskich towarów rolno-spożywczych, w tym zbóż, nie tylko zachwiało gospodarką, ale wpłynęło na ceny pasz. Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk wspomniał na antenie Polskiego Radia, że na obniżki cen żywności raczej nie ma co liczyć; jest to nieunikniony łańcuch konsekwencji. Niestety, bez pożywienia nie utrzyma się hodowli. Eksperci przewidują, że w najbliższych miesiącach mocno spadnie pogłowie zwierząt gospodarskich. Większe koszty produkcji przełożą się finalnie na cenę mięsa.
Sytuacja żywca wieprzowego. Najniższa podaż od lat?
Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „Polsus” wskazuje, że od 4 maja cena na niemieckiej giełdzie cen tuczników nie zmieniła się i wynosi 1,80 euro, co po przeliczeniu daje 8,27 zł/kg w klasie E, a więc jest niższą wartością od tej proponowanej w krajowych zakładach. U nas cena oscyluje maksymalnie w okolicach 8,40 zł/kg.
- W Europie spodziewamy się obecnie czasu, w którym notuje się najniższą podaż żywca wieprzowego od wielu lat. Informacja taka skłania do wniosku iż w takim wypadku, cena za żywiec powinna wzrosnąć. Niestety, sytuacja jest bardziej złożona. Wiele zależy od tego, ile wieprzowiny uda się wyeksportować poza unijne rynki, a jeden z poważniejszych kierunków handlowych, jakim są Chiny, zmniejszyły import tego surowca z Europy od początku roku o około 63,1 procent – wyjaśnia Bartosz Czarniak, rzecznik prasowy Związku.
500 plus dla seniora po zmianach. Sprawdź jak złożyć wniosek...
Krajowy Związek Pracodawców-Producentów Trzody Chlewnej „Polpig” zwraca zaś uwagę, że oferowane stawki nie pokrywają rosnących kosztów produkcji żywca wieprzowego. Część chlewni tuczowych pozostaje pusta w oczekiwaniu na poprawę koniunktury.
Ceny mięsa wołowego. Rynek krów też dopadł kryzys
Nie tylko sektor wieprzowy ma kryzys. W przypadku wołowiny hodowcy mają problem z utrzymaniem stad, co kończy się ubojem. Producenci od miesięcy martwią się, czy problemy nie spowodują kryzysu żywnościowego. Resort rolnictwa zapewnia jednak, że głód nam nie grozi, a zasoby i możliwości branżowe są w kraju ogromne.
- Polska ma nie tylko szanse sprostać kryzysowi żywnościowemu, ale również zwiększyć poziom eksportu mięsa – przekonywał Lech Kołakowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi podczas konferencji Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy.
Tanie mięso w Polsce na promocjach. Niektórzy kupują w sklepie, niektórzy u rolnika
Wiosna i lato to dla Polaków idealny czas na grillowanie. Pogłowie jest niskie, ale braków w mięsie nie powinniśmy odczuć. Problem stanowić będzie cena. Szereg czynników wewnętrznych i zewnętrznych wpływa na to, że kawałek karkówki czy stek stanowią w dzisiejszych czasach rarytas.
Wielu szuka więc promocji na mięso. W dyskontach schab wieprzowy bez kości można znaleźć w cenie 10,99 zł/kg, a kilogramowy filet z piersi indyka za 18,99 złotych. Jeden z hipermarketów oferuje też szynkę wieprzową bez kości za 12,99 zł/kg. Nie wszyscy są jednak zwolennikami mięsa z dużych sieci, są zdania, że lepiej zapłacić drożej, ale mieć to od rolnika.
Rok temu za mięso płaciliśmy prawie połowę mniej
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego żywiec wołowy w kwietniu to 11,23 zł za kg w skupie. To wzrost nie tylko w skali miesięcznej, ale i rocznej. W kwietniu 2021 roku cena była o ponad połowę niższa. Żywiec wieprzowy zanotował odpowiednio 5,5 proc. wzrostu w porównaniu do marca, oraz 30,9 proc. wzrostu w skali rocznej. Cena w skupie to 6,02 zł za kg, na targowisku w kwietniu było 7,36 złotych.
Z kolei cena skupu drobiu rzeźnego (6,28 zł za kg) wzrosła zarówno w stosunku do marca 2022 roku (o 12,5 proc.), jak i w porównaniu z kwietniem 2021 roku (o 54,4 proc.).
Źródło: GUS, Polpig, Polsus
