Sam Salehpour, inżynier jakości Boeinga ma zeznawać w tej sprawie przed Kongresem. Sygnalista twierdzi, że latanie Dreamlinerem jest niebezpieczne ze względu na wady montażowe. Boeing kwestionuje te opinie, twierdząc, że samolot jest bezpieczny, a firma „ma pełne zaufanie do 787 Dreamliner”.
"Nie umieściłbym na pokładzie rodziny"
Sam Salehpour rozmawiał o tym problemie z „NBC Nightly News”. Pytany, czy umieściłby teraz swoją rodzinę na pokładzie 787, Salehpour odparł: W tej chwili bym tego nie zrobił.
Zarzuty pojawiły się, gdy Boeing wciąż zmaga się ze skutkami eksplozji w trakcie lotu i odpadnięcia drzwi u nowego 737 Max 9 podczas lotu Alaska Airlines 5 stycznia.
Incydent doprowadził do kontroli procesów produkcyjnych firmy i skłoniło dyrektora generalnego Boeinga, Dave'a Calhouna, do ogłoszenia, że wkrótce ustąpi ze stanowiska.
Producent odpiera zarzuty
W oświadczeniu Boeinga zawarto: Twierdzenia dotyczące integralności strukturalnej Boeinga 787 są niedokładne. Podniesione kwestie zostały poddane rygorystycznym badaniom technicznym pod nadzorem FAA.
Podczas wizyty medialnej po fabryce Boeinga 787 Dreamliner w Karolinie Południowej dwóch czołowych inżynierów Boeinga broniło integralności konstrukcyjnej B787. Twierdzą, że maszynę poddano testom wytrzymałościowym trwającym 165 000 cykli, czyli przekraczającym przewidywaną żywotność samolotu. Wszystko wypadło pomyślnie.
Boeing zapewnia, że dokonał inspekcji 689 z ponad 1100 samolotów 787 będących w służbie na całym świecie i nie stwierdziła żadnych oznak "zmęczenia".
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
