W bazie danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej przeważają mężczyźni – stanowią oni 64 proc. wszystkich dłużników, a ich zadłużenie wynosi 24,5 mld złotych. Kobiet jest zdecydowanie mniej - dokładnie 809 686 tys. Panie mają też niższe długi. Stanowią one jedną czwartą łącznego zadłużenia wszystkich konsumentów, którzy figurują na liście nierzetelnych płatników. Kobiety mają do oddania 8,4 mld złotych, a średni dług przypadający na zadłużoną Polkę wynosi 10,4 tys. zł. To o 6,5 tys. zł. mniej od przeciętnego zadłużenia panów.
- Z reguły panie wydają się być bardziej rozsądne w zarządzaniu domowym budżetem. Często księgową rodziny jest właśnie kobieta. To na jej barki spada obowiązek zapłacenia rachunków i kontrolowanie domowych wydatków. Jednak, jak się okazuje, i panie mają problemy z płatnościami. Gros kobiet, podczas opłacania rachunków, na piedestale kładzie spełnienie podstawowych potrzeb najbliższych. To dla nich priorytet, a jeśli wystarczy pieniędzy, w następnej kolejności przeznaczają je na spłatę innych zobowiązań – tłumaczy Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.