Spis treści
Apel producentów papryki
Paprykę można kupić przez cały rok, w większości jest ona importowana. Dopiero wakacje przynoszą smak polskiego lata i chrupiącego warzywa prosto z lokalnego pola. Jak wskazują jednak producenci, sytuacja na rynku wymyka się spod kontroli. Jeszcze kilka miesięcy temu za paprykę z Holandii płaciło się sporo, obecnie, gdy trwa wysyp krajowej, ceny w przeciągu dni spadły o 50 proc.
Wielu producentów papryki zastanawia się, dlaczego ceny zawsze są wysokie do momentu, w którym zaczyna się pojawiać się na rynku papryka z Polski, informuje Zrzeszenie Producentów Papryki RP w mediach społecznościowych.
W sytuacji, gdy zagraniczne warzywa tanieją, traci na tym polski producent. Nie tylko trudniej sprzedać mu jakościowy produkt, ale także utrzymać produkcję przy zaniżonych stawkach. Organizacje podjęły działania w celu ochrony rynku, ich zdaniem – turbulencje cenowe nie są raczej chwilowe. O problemie chcą poinformować rząd. Rozwiązanie? Wprowadzenie minimalnych cen w skupie.
Ile kosztuje papryka?
Na początku sierpnia za polską paprykę w hurcie trzeba zapłacić od 4 do 6 zł/kg, nieco mniej kosztuje zielona. W markecie kilogram wycenia się średnio na 12-13 zł, w promocji można kupić poniżej 10 zł. Na bazarku w Lublinie widać paprykę czerwoną za 6 zł/kg, w Kielcach za 8 zł/kg, w Łomży 9 zł/kg. Sierpniowe warzywo oferują lokalni sprzedawcy.
Oto kilka ofert bezpośrednich z gospodarstw:
- Mazowieckie. Papryka w trzech kolorach, jędrna i swoja, 5 zł/kg.
- Mazowieckie. Papryka z przydomowej uprawy, nie ma ich zbyt wiele, zrywam na zamówienie, 12 zł/kg.
- Lubelskie. Ekologiczna papryka, bez oprysków, w detalu, 12 zł za kilogram.
- Łódzkie. Zapraszam po paprykę z rodzinnego pola, 6 zł/kg.
- Podkarpackie. W sprzedaży mam swoje pomidory, cebulę i paprykę – czerwoną i pomidorową. 7 zł/kg.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal Strefa Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?