1.Miej plan i weryfikuj go na bieżąco. Od wielu lat, niemal codziennie, piszę swój plan na dany dzień. Planowanie porządkuje i ułatwia mi podejmowanie decyzji. Jednak biznes szybko mnie nauczył, że samo planowanie to za mało, bo świat wokół nas dynamicznie się zmienia. Konieczna jest elastyczność. Jesteśmy na oceanie rynku tylko „okrętem”, który musi obrać właściwy kurs, a w razie potrzeby omijać skały.
2.Zbuduj strategię i bądź konsekwentny. Na początku drogi obserwuj lepszych od siebie. Wskażą ci kierunek rozwoju, który pozwoli zbudować coś większego niż jednoosobowa działalność gospodarcza. Tak było w moim przypadku - miałem swoich mistrzów. Na początku mojej działalności rynek IT nie był jeszcze tak nasycony, a jednocześnie informatyzacja przedsiębiorstw stawała się koniecznością. Kiedy to zrozumiałem, zobaczyłem cel, do którego mogę dążyć i kierunek, w którym mam rozwijać firmę. A to już był pierwszy krok do budowania strategii, którą po różnych modyfikacjach, realizuję do dziś.
3.Bądź liderem, nie bój się tematów trudnych. Szef musi być liderem. Lider jest po to, by wspierać zespół i powiązać wszystkie możliwe elementy, pozwalające osiągnąć sukces. Szef nie może zostawiać pracowników samych. Musi mieć świadomość odpowiedzialności- za siebie, pracowników, swoją rodzinę oraz partnerów biznesowych. I być człowiekiem. Zawsze, przede wszystkim - być człowiekiem.
4.Porażka jest lekcją do odrobienia. Porażki są normalną częścią życia. Ważne, aby z każdej porażki wyciągać wnioski. Nie wolno się załamywać. Dla mnie niepowodzenie to chwila do refleksji. Czas, żeby zastanowić się nad tym, jak zminimalizować skutki błędnych decyzji. I jak nie dopuścić do takich sytuacji w przyszłości.
5.Sukces usypia. Sukces to tylko chwila przed kolejnymi problemami. Nie ma takiego człowieka, u którego sukces nie wywołałby radości, satysfakcji. I to jest oczywiście pozytywne. Ale nie można uwierzyć, że sukces dany jest nam na zawsze. Dlatego do własnych zwycięstw trzeba zachować dystans i pokorę. Paradoksalnie, sukces może być nawet trudniejszy dla przedsiębiorcy niż porażka.
6.Wysoko stawiaj poprzeczkę. Do rozwiązywania problemów podchodzę z energią, a gdy trzeba, z uporem. Tego zaangażowania wymagam również od swoich pracowników. Wiem i rozumiem jednak, że każdy może mieć trudny czas. Dlatego drzwi do mojego gabinetu są zawsze otwarte, dla każdego. Dobra atmosfera, wzajemne zrozumienie i świadomość dążenia do tego samego celu, są w firmie kluczowe. Pracownicy to olbrzymi kapitał, od nich również zależy sukces firmy.
7.Rodzina jest ostoją. Dbaj o nią. Żaden sukces nie da takiej radości, jak głos dziecka wołającego od progu „TATA!”. Dla mnie rodzina jest oparciem. Daje oddech, siłę i nadaje sens pracy - także tej nad sobą. Żaden sukces nie ma sensu, gdy nie mamy go z kim dzielić, a żadna firma i dochody nie przyniosą radości człowiekowi, który jest na świecie sam.
8.Otaczaj się ludźmi lepszymi od siebie. Zawsze słucham otaczających mnie ludzi. Ale „słuchać” to nie znaczy „wykonywać rozkazy”. Słuchać to rozumieć i zapamiętać, uczyć się i wyciągać wnioski. Otaczanie się pochlebcami i potakiwaczami nie ma sensu - oni nie wniosą nic do firmy. Biznes to gra zespołowa i nawet, gdy w drużynie jest najlepszy kapitan - sam nie wygra meczu. Potrzebuje bramkarza, pomocników i napastników - a im lepszymi są zawodnikami, tym zespół ma większą szansę na zwycięstwo.
9.Bądź uczciwy i… czujny. Każdy przedsiębiorca ma własny „kawałek” biznesowego tortu. Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia i wtedy niestety pojawia się u wielu pokusa, by iść na skróty. Zawsze należy zachowywać czujność i na każdym etapie grać uczciwie. Nieuczciwe firmy to domki z piasku, które prędzej czy później zapadają się pod ciężarem własnych oszustw, manipulacji i niespełnionych obietnic.
10.Miej pasje, znajdź czas dla siebie. Nie można całego życia podporządkować pracy. Gdy zamknie się drzwi dla świata, niczego nowego już się nie nauczy, nie przeżyje, nie pozna. Ja lubię poznawać świat, obserwować nieznane mi kultury, inne zwyczaje. Niezwykle urzekły mnie Tajlandia, Wietnam czy Indonezja. Od dziecka uwielbiam również wędrować po górach. Pozwalają mi wypocząć, ale też uczą pokory, która w biznesie jest niezwykle ważna.
Piotr Fabiański
Jest absolwentem Wydziału Mechanicznego Politechniki Łódzkiej. Spółkę Infonet Projekt założył jeszcze w trakcie studiów, w 1995 r. Od początku pełni funkcję prezesa zarządu. Realizując konsekwentnie strategię rozwoju firmy - zapewnił jej ugruntowaną pozycję wśród spółek IT w Polsce. Infonet Projekt jest uznanym na rynku integratorem IT. Realizuje usługi w zakresie kompleksowych wdrożeń oraz konsultingu na wszystkich etapach prowadzonych projektów. Dostarcza rozwiązania z zakresu business intelligence i cloud computingu. Jest producentem oprogramowania IT Manager do centralnego zarządzania infrastrukturą IT. Firma jest partnerem takich marek jak Lenovo, Hitachi, IBM, Huawei czy Microsoft i pracuje dla największych firm z wielu sektorów. Na koncie ma takie wyróżnienia jak: Gepardy Biznesu, Gazele Biznesu, Jedynki Lenovo czy Partner Roku IBM.
