
Odnawialne źródła energii i Zielony Ład
Donald Trump już podczas swojej pierwszej kadencji sprzeciwiał się międzynarodowym porozumieniom klimatycznym, jak np. porozumienie paryskie, i wspierał rozwój tradycyjnych źródeł energii, jak ropa, gaz i węgiel.
Powrót Trumpa do Białego Domu może oznaczać ograniczenie amerykańskiego zaangażowania w globalne inicjatywy klimatyczne, co wpłynie na negocjacje i współpracę na arenie międzynarodowej.
W kontekście Zielonego Ładu w Europie, zakładającego neutralność klimatyczną do 2050 roku, brak wsparcia ze strony USA mógłby stanowić przeszkodę, ale eksperci są zgodni, że globalna transformacja energetyczna jest procesem, którego nie da się zatrzymać. Trump może ją jedynie spowolnić, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie inwestycje w odnawialne źródła energii stają się coraz bardziej konkurencyjne ekonomicznie.
Dla Polski, która nadal w dużym stopniu opiera się na węglu, polityka Trumpa może być postrzegana jako tymczasowa szansa na mniej agresywne tempo dekarbonizacji.

Polityka migracyjna
Donald Trump zasłynął z twardego podejścia do polityki migracyjnej, które podczas jego pierwszej kadencji obejmowało zaostrzenie przepisów wizowych, masowe deportacje i ograniczenie możliwości uzyskiwania zielonych kart.
Choć polityka migracyjna USA nie wpływa bezpośrednio na zasady obowiązujące w Europie, przykład Ameryki często staje się punktem odniesienia w globalnych debatach na temat migracji i integracji.

Edukacja i współpraca naukowa
Donald Trump zapowiedział deregulację systemu edukacji w USA, co może wpłynąć na uczelnie wyższe i współpracę międzynarodową. Do tej pory polsko-amerykańska współpraca akademicka rozwijała się dynamicznie, obejmując programy wymiany studentów i wspólne projekty badawcze w takich dziedzinach jak technologia czy medycyna.
Choć zmiany w polityce migracyjnej mogłyby wpłynąć na mobilność naukowców, na razie jest zbyt wcześnie, by przewidywać ich skutki. Relacje akademickie pozostają stabilne, a czas pokaże, czy nowe działania administracji Trumpa wpłyną na ich dalszy rozwój.

Rozwój Big Tech i AI
Donald Trump zapowiedział znaczące zmiany w polityce technologicznej, koncentrując się na deregulacji i przyspieszeniu rozwoju innowacji. Planowane jest zniesienie rozporządzenia wykonawczego Bidena dotyczącego sztucznej inteligencji, które nakładało wymogi sprawozdawcze na firmy rozwijające AI. Trump dąży do uproszczenia przepisów, co ma na celu stymulowanie inwestycji w nowe technologie.
Dla Polski i Unii Europejskiej taka polityka może oznaczać intensyfikację współpracy z amerykańskimi firmami technologicznymi oraz dostęp do zaawansowanych rozwiązań w dziedzinie AI i cyfryzacji.
Jednakże, podejście Trumpa do regulacji może rodzić wyzwania związane z ochroną danych i standardami etycznymi, które w Europie są bardziej restrykcyjne. Współpraca transatlantycka w obszarze technologii będzie wymagała wypracowania kompromisów, aby zbalansować innowacyjność z bezpieczeństwem i prywatnością użytkowników.