
Donald Tusk zapowiada wstrzymanie dużych inwestycji
W poniedziałek przewodniczący KO Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami wrocławskiego Jagodna. Podczas tego spotkania odniósł się do wielkich inwestycji rozpoczętych przez Prawo i Sprawiedliwość. Zaznaczył,
- Jednym z grzechów tej władzy był powrót choroby centralizacyjnej. Wszystko ma być duże, centralne i najlepiej imienia Jarosława Kaczyńskiego. To jest ten pomysł na rzeczywistość. W czasie kiedy byłem premierem, dużo wysiłku włożyłem w to, żeby przygotować Polskę do Euro 2012 i wtedy też budowaliśmy albo rozbudowywaliśmy lokalne regionalne lotniska.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
"Lepiej dojechać na lotnisko w 20 minut taksówką"
Donald Tusk zaznaczył również, że wolałby "pojechać w 20 minut taksówką na lotnisko, niż pociągiem do Baranowa".
- Tak na zdrowy rozum, jakby się zastanowić, ja wolę w Trójmieście, w Sopocie wsiąść w taksówkę i w 20 minut być na lotnisku, niż pojechać na dworzec, wsiąść w pociąg, już nie mówię, ile to lat będzie trwało i jakie to są potworne koszta, i pojechać do Baranowa między Łodzią a Warszawą - powiedział lider Koalicji Obywatelskiej.
Zaznaczył również, że bardzo by chciał, aby "Polacy odzyskali swoje państwo".