El Loco - hiszpańskie smaki w Białymstoku. Z pasji i tęsknoty

(peż)
Invitamos! Zapraszamy - dobre piwo, tapas! – zachęca napis na tablicy wskazującej wejście do El Loco. Strzałka skierowana w przeciwną stronę sugeruje, że tam trafimy na szarą rzeczywistość.

El Loco to klimatyczna restauracyjka mieszcząca się przy ulicy Sienkiewicza w Białymstoku, przenosząca gości w kulinarne klimaty Hiszpanii. Jest drugim już lokalem, który wraz z mężem otworzyła w Białymstoku Katarzyna Rogalska-Wasilewska. Pierwszy to Kura Domowa - bistro serwujące lekkie dania obiadowe i fitt lunche. Mieści się przy ul Tysiąclecia Państwa Polskiego.

- Pierwszy nasz biznes powstał z pasji, drugi z tęsknoty – uśmiecha się pani Katarzyna.
Pasja jest do gotowania. Tęsknota – za Hiszpanią, w której właściciele El Loco mieszkali kilka lat. Zastanawiali się nawet czy nie zostać w przepięknych krajobrazach Balearów, gdzie widoki są cud urody, temperatury wysokie a i ludzie niezwykle ciepli. Ale wrócili do rodzinnego Białegostoku z tęsknoty za nim i teraz z tęsknoty za Hiszpanią postanowili przenieść jej kulinarne cuda na nasze podlaskie stoły.

El Loco mieści się pod adresem, gdzie ostatnio była restauracja Trzy beczki. Beczki w dolnej sali lokalu zostały, górna sala także pozostała surowo-drewniana, ale są i zmiany: poza ogródkiem od strony ulicy Sienkiewicza, knajpka otworzyła także zaciszny ogródek w podwórku kamienicy, w której się znajduje.

Największą zmianą jest oczywiście karta dań. Zawiera zarówno przekąskowe tapas, jak i inne dania z przepyszną wizytówką Hiszpanii czyli paelą na czele.

Katarzyna Rogalska-Wasilewska śmieje się, że kuchnia hiszpańska, z dużą ilością owoców morza, ma nie tylko niezwykłe walory smakowe. - Parę lat temu byliśmy z mężem osobami tęgimi – opowiada. - Źle się z tym czuliśmy. Jeszcze w Hiszpanii przestawiliśmy swoją kuchnię na lżejsze potrawy i sami zrobiliśmy się lżejsi. Gdy otwieraliśmy Kurę Domową postanowiłam, że nie chcę naszym gościom sprzedawać tego, czego sama bym nie jadła np. tłustych, smażonych dań. Dlatego na przykład nasze podawane tam rolki, danie na wzór tortilli, nie są nadziane typowym gyrosem, tylko kurczakiem czy łososiem.

Ale wracając za stół El Loco.... Tu w menu znajdziemy np. huevos revueltos con gambas czyli jajecznicę z krewetkami i fasolką szparagową. Jak ktoś nie przepada za owocami morza, to może na śniadanie zażyczyć sobie huevos revueltos rancheros czyli jaja z papryką, czerwoną cebulą i bekonem. Porcje sycące a cena – 15-17 zł.

Na obiad można zamówić wspomnianą już paelę z krewetkami, boczkiem, chorizo (29 zł) albo w wersji bezkrewetkowej - arroz con pollo, równie tradycyjną hiszpańską potrawę, ale z kurczakiem (18 zł.

Oczywiście nie ma hiszpańskiej kuchni bez tapas – w El Loco jest kilka ofert: zarówno krewetki z sałatką z rukoli i mango (z bagietką), jak i krewetki na patyczkach czy po prostu kalafiorki w panierce lub racuszki churros z czekoladą.

Podobnie jak w Kurze Domowej w El Loco można wypić smaczne i super zdrowe zielone koktaile (np. szpinakowo-cytrynowe i szpinakowo-bananowe). Ale to oczywiście nie wszystko w kwestii napojów. Na półce z alkoholem znajdziemy zarówno kilka gatunków hiszpańskich win z najsłynniejszych winnic Hiszpanii (można zamawiać na lampki 150 ml za 9 zł), jak i sztandarowe likiery Półwyspu Iberyjskiego: np. półwytrawny ziołowy likier z Majorki Hierbas de Mallorca (zioła z Majorki) czy legendarny wręcz Licor 43, rodem z Cartageny, mieszający smaki cytusów z ziołami, karmelem i wanilią.

Miłośnicy piw hiszpańskich znajdą obecnie w karcie m.in. trzy gatunki jasnych, na słodach jęczmiennych (w przypadku Estrelli z nutą ryżową).

Smakoszom regionalnych kraftów warto przypomnieć, że pod adresem Sienkiewicza 14 zostały nie tylko trzy beczki jako nietuzinkowy wystrój wnętrza, ale też oferta piw z podlaskiego rzemieślniczego browaru Słodowy Dwór.

Karta dań nie jest długa, ale dzięki temu potrawy mogą być przygotowywane pieczołowicie, z szacunkiem dla subtelności smakowych hiszpańskiej kuchni.

Do El Loco warto wpaść nie tylko z tego powodu. Weekendy są tu także okazją o posłuchania muzyki – wieczorem w ogródku rozbrzmiewają gitary, saksofon.
Nie widać co prawda Sagrady czy pomnika Kolumba, nie pali gorące słońce Andaluzji, ale aromaty kuchni Barcelony czy Granady owszem tu znajdziemy. Jak mówi pani Katarzyna, dzięki pasji i tęsknocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: El Loco - hiszpańskie smaki w Białymstoku. Z pasji i tęsknoty - Kurier Poranny

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu