Na „Gęsiej Wólce”, znajdującej się między ulicami Trześniowską i Holowniczą w prawobrzeżnej części miasta, jest około 15 hektarów gruntów przeznaczonych pod inwestycje.
Miasto od dłuższego czasu poszukuje chętnych na te nieruchomości. Wydzielono już nawet kilka działek pod potrzeby konkretnych przedsiębiorców, którzy wyrażali zainteresowanie zakupem. Ostatecznie inwestorzy się wycofali. Grunty wciąż są niewykorzystane.
Inwestorów może zniechęcać fakt, że działki nie są w pełni uzbrojone. Brakuje drogi dojazdowej. Władze miejskie rozważały kompleksowe przygotowanie „Gęsiej Wólki” pod inwestycje. Burmistrz Marek Bronkowski przyznał jednak niedawno, że brak chętnych na zakup gruntów stawia pod znakiem zapytania celowość zadania, którego koszt szacowany jest na 4 miliony złotych.
Nowym pomysłem jest utworzenie na „Gęsiej Wólce” farmy fotowoltaicznej. Pozyskiwana tam energia miałaby być wykorzystywana na potrzeby miasta, co miałby przyczynić się do dużych oszczędności. - Odbyłem spotkanie z prezesem Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej oraz osobami, które mogą powiedzieć coś więcej na temat farm fotowoltaicznych. Stwierdziliśmy, że jest to dobry kierunek. Trwają już pierwsze prace przygotowawcze do inwestycji. Szukamy programu, z którego moglibyśmy pozyskać fundusze na realizację - mówi burmistrz.
