Dlaczego rewitalizacja miast często oznaczała wycinkę zieleni i rozwój "betonozy", a nie poprawę jakości życia mieszkańców? Od tego pytania zaczęliśmy rozmowę z minister "od miast".
- Był przez lata taki trend, zorientowanie się na betonozę, a nie zieleń, jakość życia i wygodę mieszkańców - oceniała Małgorzata Jarosińska - Jedynak. - Mam jednak wrażenie, że ten czas minął. Mieszkańcy jednoznacznie wypowiadają się za zielonymi miastami. Ale to też wymogi klimatyczne. Zielone miasta sa np. bardziej odporne na upały.
Jak zapowiedziała minister Jarosińska-Jedynak rząd pracuje nad regulacjami pozwalającymi skutecznie egzekwować np. projekty deweloperskie, które zorientowane są na maksymalizację zabudowy. - Nie będzie już tak, że nie ma miejsca na zieleń czy drzewa, a jest miejsce na coraz więcej mieszkań - przekonuje minister.
Zdaniem Małgorzata Jarosińska - Jedynak w ostatnich latach zmienia się też definicja "smart city". Dziś to nie tylko miasto nowoczesne w sensie technologicznym, ale też zorientowane na potrzeby mieszkańców, na dialog z nimi, a rozwiązania technologiczne są naturalnym narzędziem do realizacji tych zadań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?