Ile kosztuje ból, czyli szkody osobowe z OC sprawcy

Andrzej Prajsnar
W ramach zadośćuczynienia za szkody osobowe poszkodowany może otrzymać dość wysoką kwotę z OC sprawcy wypadku komunikacyjnego. Jej dokładna wysokość jest jednak trudna do przewidzenia. Czy nowe regulacje Komisji Nadzoru Finansowego to zmienią?

Ubezpieczenie OC kierowcy nie służy tylko do tego, by sprawca wypadku uniknął kosztów naprawy zniszczonego samochodu lub motocykla. Z tej samej polisy przyznawane są także zadośćuczynienia za szkody osobowe. Kwoty odszkodowań wypłacanych za podobne urazy mogą się jednak bardzo różnić. Co więcej, w tej samej sprawie sąd często zasądza o wiele wyższą kwotę od sumy zaproponowanej przez ubezpieczyciela.

KNF stworzył zatem zalecenia, dzięki którym wysokość zadośćuczynień ma być bardziej przewidywalna. Zanim jednak te zmiany zostaną wprowadzone, warto wiedzieć, jak samemu wywalczyć odpowiednie odszkodowanie.

Jak otrzymać wysokie zadośćuczynienie?

Warto wiedzieć, że oceną szkód majątkowych zajmują się rzeczoznawcy. Do oceny uszczerbku na zdrowiu przy wypłatach z ubezpieczenia NNW służy z kolei specjalna tabela. W przypadku szkód osobowych z OC sprawcy, tak naprawdę rzeczoznawcą jest sam poszkodowany oraz ubezpieczyciel.

Zadośćuczynienie za szkodę osobową ma nie tylko zapewnić zwrot kosztów leczenia, ale także zrekompensować cierpienie fizyczne oraz psychiczne. W takich sprawach trudno o stuprocentowy obiektywizm i wiele zależy od sposobu opisania szkód osobowych. Jeżeli zatem poszkodowany chce otrzymać odpowiednio wysoką kwotę odszkodowania, to musi zacząć od sformułowania odpowiedniego roszczenia.

O co możemy się ubiegać?

Prawo wyróżnia wiele kategorii roszczeń, ale poszkodowany w wypadku komunikacyjnym powinien zwrócić szczególną uwagę na dwie z nich:

1) Zwrot kosztów leczenia (w tym kosztów zabiegów, lekarstw, rehabilitacji, dojazdów do placówek medycznych)

W trakcie leczenia oraz rehabilitacji trzeba zbierać wszystkie paragony wiążące się w jakikolwiek sposób z wypadkiem. Warto pamiętać, że według orzeczenia Sądu Najwyższego z 19 maja 2016 roku (sygnatura akt III CZP 63/15) ubezpieczyciel powinien pokryć także uzasadnione i celowe koszty leczenia oraz rehabilitacji, które są niefinansowane przez NFZ. Co oznacza „uzasadnione koszty”? Chodzi przede wszystkim o konieczność zbyt długiego oczekiwania na dany zabieg w publicznych placówkach.

Ile kosztuje ból, czyli szkody osobowe z OC sprawcy

2) Zadośćuczynienie (za doznaną krzywdę oraz cierpienie fizyczne i psychiczne)

O wiele trudniej oszacować, jaka kwota powinna być zadośćuczynieniem za cierpienie fizyczne i psychiczne. Skąd mamy wiedzieć, ile kosztuje ból? Niektórzy poszkodowani rezygnują z żądania konkretnej kwoty, opisując jedynie to, co się stało na wskutek wypadku. W opisywanej sytuacji decyzję co do wysokości zadośćuczynienia pozostawia się ubezpieczycielowi. Nie jest to jednak

dobre wyjście. O wiele lepiej zasugerować konkretną kwotę i ułatwić sobie ewentualne odwołanie, jeśli towarzystwo ubezpieczeń zaproponuje mniejszą sumę.

Przed oszacowaniem kwoty zadośćuczynienia trzeba pomyśleć, co zmieniło się na niekorzyść w życiu poszkodowanego oraz jego rodziny. Warto wziąć pod uwagę:

* rodzaj urazu i jego wpływ na funkcje organizmu

* dolegliwości (siła, długość oraz częstotliwość bólu)

* długość trwania procesu leczenia oraz jego uciążliwości

* trwałe następstwa (np. konieczność rezygnacji z pracy lub swojej pasji)

Co ważne, szkodę osobową zgłasza się dopiero po zakończeniu procesu leczenia. Tuż po wypadku trzeba jedynie zdobyć numer polisy OC chroniącej sprawcę.

Jak trzeba uzasadnić roszczenie?

Gdy proces leczenia już się zakończy, a poszkodowany podsumuje koszty i oszacuje kwotę zadośćuczynienia, można zgłosić ubezpieczycielowi sprawcy szkodę na osobie. Potem trzeba przesłać towarzystwu ubezpieczeń wszystkie zebrane rachunki, propozycję żądanej kwoty odszkodowania oraz uzasadnienie roszczeń. Co w nim napisać?

Przede wszystkim należy opisać szczegółowo wypadek, proces leczenia, rehabilitacji oraz poniesione straty. Nie myślmy, że:

1) coś powinno być oczywiste dla ubezpieczyciela

2) nie wypada pisać dokładnie o przeżytym cierpieniu.

Pamiętajmy - w chwili ustalania zadośćuczynienia będzie liczyło się tylko to, co znajdzie się na papierze.

Należy więc wypisać wszystkie negatywne konsekwencje wypadku - zarówno fizyczne (np. odczuwany ból złamanej ręki), jak i psychiczne (np. obawa przed jazdą autem). Warto także wymienić stracone szanse zarobkowe i trwałe konsekwencje wypadku (np. skrzypek może wskazać, z których koncertów musiał zrezygnować w wyniku złamania ręki). Im dokładniejszy opis, tym większe szanse na uwzględnienie danego roszczenia. Przygotowane uzasadnienie dołącza się do pozostałych dokumentów wysyłanych ubezpieczycielowi.

Co ofiarom wypadków zaproponował KNF?

Już od dłuższego czasu KNF wskazywał na niepokojąco duże różnice w zadośćuczynieniach wypłacanych za podobne urazy. Nadzór finansowy podkreślał także, że bardzo często sądy zasądzają o wiele wyższą kwotę od tej proponowanej na początku przez ubezpieczyciela.

Dlatego pod koniec czerwca 2016 roku Komisja Nadzoru Finansowego wydała rekomendacje dla towarzystw ubezpieczeniowych dotyczące procesu ustalania i wypłaty zadośćuczynień. Ubezpieczyciele mają się dostosować do tych zaleceń przed końcem bieżącego roku.

Wbrew pozorom, w rekomendacjach KNF-u nie ma wielu konkretnych wskazówek dla poszkodowanych i ubezpieczycieli. Zalecenia mówią na przykład o tym, że wysokość

zadośćuczynienia ma odpowiadać doznanej szkodzie i przedstawiać odczuwalną wartość dla poszkodowanego. Jednocześnie wypłacona kwota nie powinna spowodować nieuzasadnionego wzbogacenia. Jednym z bardziej konkretnych zaleceń jest rekomendacja mówiąca o tym, że stopa życiowa poszkodowanego nie może mieć wpływu na wysokość zadośćuczynienia.

Ze względu na ogólny charakter zaleceń KNF-u odpowiednie przygotowanie uzasadnionego roszczenia przez poszkodowanego nadal będzie miało kluczowe znaczenie.

W temacie zadośćuczynienia z OC czekają nas dalsze zmiany

Nadzór finansowy nie chce poprzestać na czerwcowych zaleceniach. Planowane jest opracowanie tabeli z konkretnymi przedziałami kwot zadośćuczynień wypłacanych za poszczególne szkody osobowe. Wprowadzenie takiej tabeli rzeczywiście mogłoby doprowadzić do pewnego ustandaryzowania wypłacanych zadośćuczynień. Opisywane rozwiązanie pomogłoby także poszkodowanym, którzy zastanawiają się, o jaką sumę trzeba wnioskować.

Andrzej Prajsnar ekspert porównywarki OC Ubea.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ile kosztuje ból, czyli szkody osobowe z OC sprawcy - Portal i.pl

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu