Inteligentne domy made in Poland. CES 2018 Las Vegas

Kaizmierz Sikorski AIP
Każdy z asystentów umożliwia głosowe sterowanie urządzeniami wchodzącymi w skład produktów firmy, a także wybranymi urządzeniami innych producentów podłączonymi do systemu.
Każdy z asystentów umożliwia głosowe sterowanie urządzeniami wchodzącymi w skład produktów firmy, a także wybranymi urządzeniami innych producentów podłączonymi do systemu. Damian Kujawa
Jednym z trendów dostrzeżonym i eksponowanym na targach elektroniki użytkowej CES 2018 w Las Vegas były inteligentne domy, którymi zawiadujemy dzięki odpowiednim aplikacjom na odległość.

Firmy z całego świata prześcigają się w pomysłach, jak ułatwić nam i uprzyjemnić pobyt w takich domach, by na przykład były odpowiednio przygotowane na nasze przyjęcie, gdy wracamy z długiej podróży. A mówiąc o takich o nowoczesnych i przyjaznych domach nie można było pominąć polskiej firmy, która bezsprzecznie błyszczała na CES 2018 w Mieście Grzechu w tym roku.

To FIBARO, która zaprezentowało 13 integracji z zewnętrznymi producentami smart home. Na stoisku można widzieliśmy m.in. jak system firmy współpracują z produktami Google, Amazon, Apple, Philips, Yale, Bose, Sonos czy Yamaha. FIBARO to największy, polski system smart home, który cieszy się sukcesami już w całym świecie. Wiodącymi jej integracjami były te oparte na asystentach głosowych. FIBARO doskonale dogaduje się zarówno z Alexą, Siri jak i Google Home. Ta ostatnia jest największą nowością firmy.

Każdy z asystentów umożliwia głosowe sterowanie urządzeniami wchodzącymi w skład produktów firmy, a także wybranymi urządzeniami innych producentów podłączonymi do systemu. Przykładowo – możliwe jest wydawanie komend, które zgaszą lub zapalą światło, dostosują temperaturę pomieszczania, poinformują nas o tym, które okna i drzwi w domu są otwarte lub uruchomią inne procesy.

Od początku uważaliśmy, że naturalnym systemem obsługi całego świata IoT przez człowieka jest swobodna mowa. Nie czekając na ruch gigantów w tym kierunku sami wprowadziliśmy rozwiązanie o nazwie Lili. W tej chwili integrujemy się z asystentami takich firm jak Apple, Google i Amazon. Jest to proste, bo przeszliśmy już drogę takiego wdrożenia „zanim to było modne” – twierdzi Maciej Fiedler, prezes FIBARO.

Firma może więc zadbać o przyjemny odbiór ulubionej muzyki. Przykładowo, system multimedialny może automatycznie ściszyć głośność po godz. 22, włączy się wraz z innymi urządzeniami jeśli chcemy oglądać film lub o stałej godzinie zapewnić w pokoju dziecięcym, spokojną muzykę, która pozwoli wyciszyć się dzieciom przed kąpielą. Firma po raz szósty wzięła udział w targach CES.

- Gdy po raz pierwszy pojawiliśmy się na CES w 2013 byliśmy jedynym producentem elektroniki z Polski. Cieszymy się, że przecieraliśmy szlak dla innych krajowych firm. – mówi Krzysztof Banasiak, Wiceprezes FIBARO, który z duma pokazywał produkty firmy, które mogą działać w połączeniu z asystentami głosowymi, systemami bezpieczeństwa, oświetlenia, ogrzewania czy urządzeniami multimedialnymi, sterujące domową rozrywką.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jacek Niechocz
Ja też liczę na grenton i moim zdaniem działają w innej części rynku niż Fibaro. Jak widać fibaro idzie w ładne zabawki, grenton w profesjonalne systemy. Będzie się ścigał z KNX i Loxone, nie Fibaro. Fibaro będzie się ścigać z Chińczykami.
O
Obserwator
Niestety Grenton jest bardzo niesłowny.
Wiele obiecuje a niewiele dotrzymuje.
w
w
Grenton może Fibaro buty czyścić
S
Smart Joe
Polska jest bardzo mocna w inteligentnych domach, mamy dużo dobrych producentów. Mój faworyt to bezwzględnie grenton.pl
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu