Metalkas to firma z długą tradycją. Założył ją w roku 1957 dziadek pana Jacka - Tadeusz Franciszek Grzenia. W 1990 roku Metalkas zatrudniał 10 osób, a dziś 560 i jego kierownictwo widzi duże możliwości rozwoju.
Przedsiębiorstwo produkuje metalowe kasetki różnych rozmiarów, szafki na klucze, apteczki, sejfy gabinetowe i ścienne, regały metalowe, aluminiowe drabiny. Wyroby Metalkas trafiają na rynek polski i zagraniczny. Posiada nawet własne salony sprzedaży, nawet w Berlinie.
Pan Jacek jest zapalonym sportowcem - na koncie ma 8 półmaratonów i jak dotąd jeden pełny maraton, i masę biegów na 5 i 10 km. Od 2014 roku uczestniczy w triathlonach, czyli zawodach dla prawdziwych iron-manów. A poza tym interesuje się motoryzacją - jeździ z kolegami na światowe imprezy - targi motoryzacyjne w Genewie i Frankfurcie nad Menem. Podziela też pasję 14-letniego syna Oskara, z którym był w Madrycie na meczu Realu z Sewillą. Ma też 8-letnią córkę Oliwią i oczywiście żonę Magdalenę.
Polecamy także:
Rafał Bruski o "Złotej Setce", inwestowaniu w Bydgoszczy i drodze S5 [rozmowa wideo]
