Jednogroszówki na złom od 2015 roku. Ale nie zapłaci za to NBP, tylko sklepy i klienci

czy to znaczy, ze od 2015 będzie można legalnie sprzedawać te jednogroszówki w skupie złomu? to się bardziej opłaca niz zamiana na złotówki. jak patrzę na ceny metali kolorowych, to zacieram już ręce :D

jebać NBP  i Balcerowicza. Co tu gadać Polska to kraj złodzieji na kazdym stołku i funkcji.

a gdzie to "słyszałeś" u Cioci na imprezie?
jak się obudzisz to wylej resztę tego g. co pijesz, bo ci mózg rozmiękcza.
Nieopłacalna jest prod. 1 i 2 groszówek więc wycofają obie monety.

Ale w czym problem? Przecież zaokrąglane mają być płatności, a nie ceny. Nikt więc nie zabroni sklepom ustalania cen z końcówką 99 gr, dopiero przy płatności następi zaokrąglenie, o ile będzie taka potrzeba. Poza tym wiele osób i tak zawsze płaci kartami, więc dla nich to żadna różnica.

O ile się orientuję, to ma być zaokrąglane tylko PODSUMOWANIE końcowe wszystkich zakupionych towarów, a nie cena każdego poszczególnego towaru.  Poza tym, dotyczyć to będzie tylko handlu.  Bankowe operacje będą nadal liczone co do grosza. Nie róbcie więc z igły widły.

Kto pisał ten artykół? Jakie przerzucanie kosztów na klienta czy sklep? Co za bzdury ! Nikt nie straci i nikt nie zyska w dłuższej perspektywie. Raz się straci kilka groszy a raz zyska. Ceny pozostają te same !!! np. 9.99zł. Zyska oczywiście NBP bo nie będzie tracił na wyrabianiu monet, ale przecież o to chodzi.  Po drugie ceny nie są obniżane o grosz ! To sklepy czy producenci chcą żebyśmy tak podświadomie myśleli. Cena jest wyliczna na podstawie kosztów wytworzenia (materiał + media + koszt stały np w postaci opłacenia księgowej) + marża. np. jeśli koszt wytworzenia wynosi 4.66 i chcemy mieś marżę 100% czyli cena powinna być 9.32zł. I dopiero wtedy zastanawia się sprzedawca jaką cenę ostatecznie podać czy stracić za 8.99 czy zyskać jeszcze więcej czyli 9.99 tylko po to żeby "ładnie wyglądało". Ten jeden czy dwa grosze nie mają znaczenia.

Jak dla mnie to jest zwykłe oszustwo, tzw. cios poniżej pasa, próba wyłudzenia pieniędzy, próba podniesienia cen wszystkich towarów przez państwo, z czego oczywiście będą wyższe podatki i zystk dla państwa. Jak wiemy większość produktów jest po cenach zaniżanych o ten 1 grosz, "0,99, 1,99, 10,99 itd." ceny są zaokrąglone i mimo to że jest to tylko jeden grosz, w skali dużego hipermarketu będą to duże sumy i większy podatek od dochodu.
Czy oni tam na górze naprawdę uważają ludzi za idiotów.

Do większych kretynizmów państwo dopłaca niż te miedziaki więc mogliby już się nie kompromitować takimi oszczędnościami. Obywatel ma prawo zapłacić w gotówce co do grosza i majstrowanie przy tym jest  żenujące.

warto byloby wiedziec o czym sie dyskutuje.
 
wycofanie dwoch najmniejszych nominalowo monet nie bedzie oznaczac automatycznie zmian cen na polkach. ceny pozostana TAKIE SAME!
 
dlaczego handlowcy nonstop dezinformuja ludzi i nie sa w stanie zrozumiec tak prostego mechanizmu jak zaokraglanie platnosci?
przeciez zaokraglanie platnosci bedzie mialo miejsce dopiero przy kasie... nikt nie zabroni zadnemu sklepowi, aby ustalil sobie ceny 5,99, 3,98 itp. przy takich dwoch towarach i lacznej cenie 9,97zl zaplace przy kasie 10zl... wielkie rzeczy. jednorazowo przy platnosci gotowka oszczedzi sie lub doplaci oszalamiajace 2-3gr na calych zakupach, a przy platnosci karta nawet zaokraglen nie bedzie. 

Z tego co słyszałem to uchwała NBP zakłada że:
- kwoty kończące się na 0,1,2 gr będą zaokrąglane w dół do 0 czyli 2,22 --> 2,20- kwoty kończące się na 3,4 gr będą zaokrąglane w górę do 5 czyli 2,23 --> 2,25- kwoty kończące się na 5,6,7 gr będą zaokrąglane w dół do 5 czyli 2,26 --> 2,25- kwoty kończące się na 8,9 gr będą zaokrąglane w górę do 0 czyli 2,28 --> 2,30
Ale to będzie dotyczyło jedynie kwoty całkowitej za całe zakupy a nie dla każdego produktu osobno. Ale co ciekawe jeżeli płatności będą dokonywane za pomocą karty to wtedy pobierane kwoty będą nadal kwotami z dokładnością do 1 gr.