Jerzy Owsiak musi przeprosić Krystynę Pawłowicz. - Sąd tym wyrokiem upokorzył mnie, ofiarę brutalności Owsiaka- skomentowała Pawłowicz

Maciej Badowski
Opracowanie:
Szef WOŚP ma siedem dni na opublikowanie przeprosin.
Szef WOŚP ma siedem dni na opublikowanie przeprosin. Adam Jankowski/ Polska Press
Jerzy Owsiak musi musi przeprosić Krystynę Pawłowicz, sędzię Trybunału konstytucyjnego- orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie. Chodzi o słowa szefa Wielskiej Orkiestry Świątecznej Pomocy podczas festiwalu Przystanku Woodstock z 2017 roku. Wyrok jest prawomocny. Była posłanka Prawa i Sprawiedliwości, obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz odniosła się do decyzji sądu za pośrednictwem swojego konta na Twitterze. - Sąd tym wyrokiem upokorzył mnie, ofiarę brutalności Owsiaka- napisała.

Chodzi m.in. o słowa: "Niech pani spróbuje seksu. Poczuje pani motyle w brzuchu, poczuje pani rozluźnione plecy. Poczuje pani kwiat we włosach, a przez to w głowie też się może poukładać"- wypowiedziane przez Jerzego Owsiaka do Krystyny Pawłowicz podczas festiwalu Przystanek Woodstock w 2017 r.- podaje RMF FM.

Szef WOŚP ma publikować przeprosiny przez 24 godziny. Pełnomocnicy Krystyny Pawłowicz chcieli żeby było to dwa tygodnie. Również jeżeli chodzi o publikację przeprosin, to ukażą się one w mniejszym wymiarze niż zabiegała o to strona Krystyny Pawłowicz. Te ukażą się na profilu Owsiaka na Facebooku oraz na portalu Kręcioła TV. Pawłowicz chciała aby ukazały się one we wszystkich mediach społecznościowych związanych z Owsiakiem- informuje WP.

Zgodnie z decyzją Sądu, szef WOŚP ma siedem dni na opublikowanie przeprosin. Wyrok jest prawomocny.

Była posłanka Prawa i Sprawiedliwości, obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz odniosła się do decyzji sądu za pośrednictwem swojego konta na Twitterze. - Sędzia Katarzyna Polańska-Farion w II inst.nakazała J.OWSIAKOWI 1x PRZEPROSZENIE mnie na jego Fb przez 24h tylko za wulgarne i seksistowskie obelgi,bym jego wzorem „próbowała sobie sexu to ułoży mi się w głowie” /choć u Owsiaka to nie sprawdziło się/- skomentowała (pisownia oryginalna).

Jednocześnie dodała, że "inne obelgi należały mi się,bo nie wolno mi krytykować jakiegoś Bono,którego Owsiak lubi.Inne wyzwiska od Owsiaka jako politykowi należą mi się. Sąd uratował J.O od wszelkich moich roszczeń finans.i „za karę”,że bezpodstawnie pozwalam Owsiaka mam mu zwrócić koszty postęp.=10 tys".

W ostatnim wpisie sędzia Trybunału Konstytucyjnego dodała, że "Wulgarnie oczerniający" ją "Owsiak nawet kosztów procesu nie musi mi zwrócić". Jak czytamy we wpisie Krystyny Pawłowicz - Sąd Apelacyjny jak tylko mógł zmienił wyrok I instancji, który zdaniem Pawłowicz był dla niej korzystny. - Uratował Owsiaka finans.i ukarał finansowo mnie Także Sąd tym wyrokiem upokorzył MNIE,ofiarę brutalności Owsiaka.Precz z takimi sądami!- zakończyła Pawłowicz. (pisownia oryginalna).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
rodzinny złoty melon

Bloger Matka Kurka po raz kolejny zwrócił uwagę na niepokojące mechanizmy działalności fundacji Jerzego Owsiaka. „Owsiak stworzył gigantyczny biznes rodzinny za publiczne i społeczne pieniądze, wydawane na organizację „Finałów””. –Ratowanie zdrowia i życia dzieci w tej propagandowej i finansowej piramidzie jest ostatnim i najmniej istotnym ogniwem dopiętym na alibi – czytamy na kontrowersje.net.

Jak zauważył bloger Matka Kurka mechanizmy działania i sruktura WOŚP oraz przyległych fundacji może budzić wątpliwości. Według niego kierowane przez Owsiaka organizacje działają tak, by „zebrać jak najwięcej pieniędzy i nie wydawać tak długo jak się da”.

Jak przekazuje, „do dziś nie są rozliczone trzy kolejne „Finały” WOŚP, gdzie zebrano ponad 400 milionów złotych”. Do tego podaje link źródłowy.

– W tej chwili na koncie WOŚP znajduje się około 200 milionów nie wydanych na sprzęt pieniędzy. W tym czasie rosną odsetki w granicach 2-4 milionów, które nigdy nie idą na cele zbiórki, ale na organizację „eventów”” – czytamy.

Jak podaje bloger wydawaniem pieniędzy zebranych przez WOŚP zajmuje się „Złoty Melon” z jednoosobowym zarządem i prezesem Jerzym Owsiakiem.

– Firma ta obsługuje wszystkie najważniejsze imprezy WOŚP i bierze udział w „konkursach ofert” na zakup sprzętu. W ciągu 10 lat Owsiak jako prezes „Złotego Melona” rozdysponował ponad 90 milionów w „usługach obcych”, dokładnie 90 026 552,79 zł – przekazuje Matka Kurka.

Podaje kwoty oraz załącza skany dokumentów za lata 2008 – 2018.

2008 rok 3 189 459,69 zł,

2009 rok 5019413,93 zł,

2010 rok 5 592 588,25 zł,

2011 rok 7 697 172,83 zł,

2012 rok 10 504 996,55 zł,

2013 rok 9 147 269,5 zł,

2014 rok 9 341 214,17 zł,

2015 rok 9 155 088,69 zł,

2016 rok 11 022 538,72 zł,

2017 rok 14 542 952,05zł,

2018 rok 15 836 397,13 zł.

Jak wskazuje Matka Kurka, większość z tych pieniędzy pochodzi od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dodaje, że rokrocznie WOŚP wypłaca „Złotemu Melonowi” kilka milionów zł na "organizację „Finałów” i drugie tyle na "Przystanki Woodstock"".

Tyle tylko, że "Złoty Melon" niczego nie organizuje, ale zleca usługi innym firmom. Główni i potencjalni wykonawcy usług obcych, to pięć firm rodzinnych Owsiaków, z czego trzy po opisaniu przeze mnie mechanizmów wyciągania kasy z Fundacji WOŚP i "Złotego Melona" zniknęły z Internetu albo zawiesiły działalność – pisze

j
jurek milicjantowicz

Radosław Huget w latach 80. wymyślił Ruch Wolność i Pokój, którego aktywiści odmawiali złożenia przysięgi wojskowej na wierność ZSRR. Odpowiedzią komunistycznego reżimu było stworzenie „alternatywy” posłusznej reżimowi, której twórcą był Jerzy Owsiak. - Jego ojciec był prominentnym milicjantem, pułkownikiem, szefem wydziału śledczego Komendy Głównej i I sekretarzem POP PZPR w Komendzie Głównej. Owsiak był człowiekiem, który wykonywał zadania, funkcjonował w oficjalnych mediach i odstawiał młodzieniaszka – mówi dziś Huget.

Radosław Huget to legenda krakowskiej opozycji, wielokrotnie zamykana w latach 80. za antykomunistyczne manifestacje. W czasie, gdy on i inni członkowie WiP byli zwalczani, reżimowe media próbowały kreować własną „alternatywę”.

- Używali do tego Rozgłośni Harcerskiej, Owsiak funkcjonował jakoś w tych „przekaziorach”. A potem Owsiak przychodził do nas. Gdy robiliśmy już po „okrągłym stole” pikiety pod Sejmem, przychodził i starał się przeciągnąć ludzi na te swoje imprezy, o który było wiadomo, że są sterowane. Był człowiekiem, który wykonywał zadanie i to jest oczywiste

Zdaniem Hugeta, podobną rolę Owsiak odgrywa dziś w czasie WOŚP i letnich festiwali.

- Owsiak kanalizował zbuntowaną młodzież i robi to nadal. Ale nie tylko. Zaprasza ludzi reżimu, takich jak Komorowski i pokazuje: patrzcie, jaki fajny jest. Niby prezydent, a popatrz jaki fajny, bezpośredni, kumpel, wujek Bronek. Możecie wujka poklepać

– żartuje.

w
wośp dla debili jest

Narodowy Fundusz Zdrowia wydaje na ratowanie życia i leczenie Polaków blisko 1000-krotnie więcej niż WOŚP. Tyle że nie kupuje za to sprzętu ani nic innego dla służby zdrowia, tylko płaci szpitalom za konkretne procedury medyczne- zabiegi itp... Z tych pieniędzy, czyli z NFZ, szpitale same kupują wszystko co niezbędne do leczenia - sprzęt, leki, materiały, opłacają rachunki za prąd, ogrzewanie, oraz - co najważniejsze, bo stanowi aż 80% kosztów leczenia szpitalnego - płacą pensje lekarzom, pielęgniarkom, i pozostałemu personelowi szpitala. Na wszystkim tym nie ma żadnego znaczka NFZ, choć zostało to przez ten fundusz, czyli nas wszystkich płacących składki zdrowotne, sfinansowane. I wtedy w szpitalu, który ma kontrakt z NFZ- a jest to warunek otrzymania sprzętu z WOŚP- pojawia się WOŚP z propozycją przekazania szpitalowi jakiegoś sprzętu...

Żaden szpital nie odmówi przyjęcia sprzętu otrzymywanego za darmo. Jest to sprzęt tani i drobny. Przykład to kardiomonitory po kilka tysięcy zł za sztukę. Droższy np tomograf został zakupiony jeden w całej historii WOŚP, na kilkaset takich urządzeń pracujących w placówkach medycznych w Polsce... Ale to z WOŚP kojarzą się Polakom tomografy... Tak to działa... Podobnie z inkubatorami dla wcześniaków itp... Wraz ze sprzętem z WOŚP przy wejściu do szpitala zawisa logo fundacji, które zwykle jest większe a przynajmniej bardziej widoczne niż znaczek NFZ symbolizujący że w danym szpitalu leczy się za pieniądze NFZ. Ale odtąd ludzie uważają że to dzięki WOŚP szpital leczy i ratuje życia. Takiej opinii sprzyja wszechobecna propaganda medialna, na przykład reportaże zatytułowane „WOŚP uratował życie mojemu dziecku”. Za to na temat NFZ mediach są wyłącznie negatywne materiały... Utrwala się wiec mit ze WOSP ratuje życie a NFZ nic nie robi i nie wiadomo na co idą składki, ale na pewno nie na leczenie i ratowanie życia... To zapewnia bicie rekordów zbiorek każdego roku a z Jurka Owsiaka czyni wręcz świętego (świeckiego)... Ludzie zaś czuja się bohaterami, wrzucając do puszki średnio, na każdego obywatela- 3 zł...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu