Jak zatem to teraz wygląda? - Praca hoteli generalnie nie wygląda. Hotele miejskie, zwłaszcza te specjalizujące się w turystyce biznesowej, kongresowej i targowej, nie maja co robić. Oprócz tego, że jesteśmy objęci czerwoną strefą to dotykają nas dodatkowe obostrzenia, czyli zakaz organizacji konferencji, szkoleń, imprez okolicznościowych i wesel. W związku z tym nasze obiekty opustoszały – podkreśla Piotr Dwurnik, dyrektor Best Western Grand Hotel w Kielcach.
Również gości indywidualnych jest znacznie mniej. - To pojedyncze osoby, które z racji zaplanowanych wyjazdów w głównej mierze biznesowych, bądź rodzinnych musiały przyjechać do konkretnej miejscowości. Nie ma ich wiele. Mogę się pochwalić, że w ostatnich dniach obłożenie w hotelu wynosi do 5 pokoi na dobę na 122 – mówi ironicznie dyrektor Hotelu Best Western.
Patrząc na dynamikę sytuacji związaną z liczbą zakażeń koronawirusem i kolejnymi wprowadzanymi obostrzeniami, należy założyć, że potrwa to do końca roku. I myślę, że niestety branża turystyczna i hotelowa nie jest w stanie tak długiego czasu bez jakiejkolwiek pomocy wytrzymać. W przeciwieństwie do tego, co się wydarzyło wiosną, bo wtedy w ludziach zostało trochę optymizmu, że druga część roku będzie już normalna, tak teraz już wiemy, że większość imprez się nie odbędzie. Mam tu na myśli barbórki przyjęcia okolicznościowe i wesela, prawdopodobnie też wesela. Nawet jeśli ktoś coś planował to już przestał, bo nie wiemy co się wydarzy jutro, pojutrze, za tydzień – zwraca uwagę Piotr Dwurnik.
Podobne sytuacja spotyka też hotelarzy w Busku-Zdroju gdzie przestali przyjeżdżać kuracjusze i innych miastach.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
