- Wczoraj w godzinach popołudniowych pojawiała się w mediach informacja, że w kościele położonym w pobliżu naszego zakładu produkcyjnego w Sandomierzu zdiagnozowano zarażenie koronawirusem u jednego z pełniących posługę kapłanów – wyjaśnia Jerzy Baran, Dyrektor Operacyjny w Pilkington Polska. - W trakcie porannego komunikatu Zarząd firmy poprosił pracowników zakładu, aby osoby, które w ostatnich dniach mogły mieć styczność z duchownym, zgłosiły tę informację do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Sandomierzu. Ponadto wszyscy pracownicy zostali poinstruowani o konieczności pozostania w domu, jeśli zidentyfikują u siebie objawy mogące świadczyć o zakażeniu wirusem COVID-19.
W oświadczeniu czytamy także, że firma od początku pandemii prowadzi szeroko zakrojone działania mające na celu przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się wirusa. Praca w zakładzie przebiega z zachowaniem wszystkich procedur bezpieczeństwa - dodaje – mówi Jerzy Baran, Dyrektor Operacyjny w Pilkington Polska. -Regularnie przeprowadzana jest dezynfekcja pomieszczeń, a na bramach wjazdowych oraz wejściach do zakładu jest dokonywany bezdotykowy pomiar temperatury. Będziemy uważnie przyglądać się zaistniałej sytuacji oraz w zależności od jej rozwoju podejmować kolejne decyzje. Jesteśmy w kontakcie z lokalnymi władzami i wspólnie podejmiemy działania, jeśli będzie to potrzebne.
