Spis treści
Kolejna kradzież bursztynu w Trójmieście. Tym razem łupem złodzieja padła biżuteria warta milion euro
Informację o kradzieży biżuterii wartej milion euro podało radio RMF FM. Do kradzieży miało dojść w Sopocie, poza centrum miasta na parkingu jednej z restauracji, już po zakończeniu trwających w Gdańsku targów biżuterii.
Jeden z zagranicznych wystawców miał zgłosić, że w czasie, gdy jadł kolację w restauracji, ktoś wybił szybę w jego samochodzie i zabrał z niego kilka toreb, w których była biżuteria, m.in. złote naszyjniki wysadzane diamentami i perłami, kolczyki z topazami, szmaragdami i rubinami, wysadzane szafirami, szmaragdami i diamentami pierścienie czy bransolety z rubinami i diamentami. Całość skradzionych precjozów właściciel wycenił na kwotę mniej więcej miliona euro.
Policja ani prokuratura nie potwierdza wartości skradzionej biżuterii. Oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska powiedziała PAP, że funkcjonariusze pracują nad sprawą kradzieży w Sopocie i z uwagi na dobro śledztwa nie podaje żadnych szczegółów.
W środę 22 marca na targach biżuterii w Gdańsku doszło do innej kradzieży
Przypomnijmy, od 22 do 25 marca w Amber EXPO Gdańsk odbyły się Międzynarodowe Targi Bursztynu i Biżuterii Amberif. W tej największej imprezie jubilerskiej w Europie Środkowo-Wschodniej wzięło udział 252 wystawców z 15 krajów Europy, Afryki i Azji.
W czasie prestiżowych targów Amberif doszło do dwóch dużych kradzieży. Pierwsza z nich miała miejsce już 22 marca. Skradziony został wówczas wyceniany na 65 tys. zł naszyjnik z koralowca.
- 22 marca 2023 roku policjanci z komisariatu w Nowym Porcie zostali powiadomieni, że na terenie targów odbywających się przy ul. Żaglowej w Gdańsku skradziony został naszyjnik z koralowca. Zgłaszający wycenił straty na ponad 65 tys. zł. Policjanci od razu zajęli się tą sprawą - informowała "Dziennik Bałtycki" podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Źródło:
