Potężne wrota dla przekopu Mierzei Wiślanej powstają w Krapkowicach
Budowane w Krapkowicach wrota przypominają wyglądem potężne zasuwy. Metalowe elementy mają z obu stron zamykać komorę, do której uprzednio będą wpływać m.in. statki i barki. Śluza ma umożliwiać żeglugę, a także ograniczać mieszanie się wody z Bałtyku z wodą z Zalewu Wiślanego.
By cały system działał niezawodnie, z obu stron przewidziano podwójne zamknięcie - w razie awarii jednych wrót, śluza nadal będzie mogła funkcjonować.
- Jedne wrota ważą około 160 ton - mówi Andrzej Kulpa, prezes firmy POM Krapkowice, która odpowiedzialna jest za realizację zamówienia. - Żeby można było poruszać tymi elementami, bez nadmiernego obciążenia, będą one częściowo wypełnione powietrzem. Całość będzie się natomiast poruszać na wózkach po szynach.
Wielkie wrota nie mieszczą się w hali
Andrzej Kulpa przyznaje, że gabarytowo to jedno z większych zleceń, jakie realizowała firma z Krapkowic. Wrota nie mieszczą się w całości w hali produkcyjnej, dlatego składane są w kawałkach - osobno dół, środek i góra.
- Transportem tych elementów zajmuje się firma Bedmet z Opola, a każde wrota są dzielone na 6 części - dodaje Kulpa. - Całość jest składana i spawana dopiero na miejscu. Tam też przechodzi powtórne malowanie.
Elementy wrót będą dostarczane na Mierzeję Wiślaną do lutego przyszłego roku. Ich montaż potrwa ok. 3 miesięcy, a eksploatacja ma się rozpocząć w czerwcu 2022 r.
Element inwestycji wartej prawie 2 mld zł
Co ciekawe, to nie jedyne elementy, jakie produkuje krapkowicki POM na potrzeby przekopu Mierzei Wiślanej. Firma odpowiada także za metalową konstrukcję dwóch mostów obrotowych, które będą obsługiwać ruch samochodowy.
Mosty są dwa, by w momencie wpływania lub wypływania statków, ruch mógł się nadal odbywać (w takich momentach zamykany będzie tylko jeden most). Pierwszy obiekt został już oddany do użytku.
Przekop Mierzei Wiślanej ma około 1,5 km długości. To projekt, który ma poprawić dostęp do portu w Elblągu z pominięciem wód kontrolowanych przez Rosję. Początkowo zakładano, że inwestycja będzie kosztować 880 mln złotych. Z informacji przekazanych przez Ministerstwo Infrastruktury z końcem 2020 r. wynika, że ostatecznie projekt pochłonie aż 1,98 mld złotych.
