W samym III kwartale tego roku PKP Cargo w restrukturyzacji zanotowało 342,6 mln zł straty netto wobec 7,8 mln zł straty rok wcześniej.
Jak podano w raporcie przychody z tytułu umów z klientami w I-III kw. wyniosły 3 371,6 mln zł wobec 4 168,2 mln zł. W samym III kwartale wyniosły one odpowiednio: 1 071,1 mln zł i 1 268,7 mln zł.
- W 2024 roku Grupa odnotowała ujemne wyniki finansowe. Główną przyczyną ujemnych wyników był spadek przychodów z tytułu umów z klientami, który był efektem niższej przewiezionej masy. Odczuwalne są skutki trwającej wojny w Ukrainie oraz efekty kryzysu energetycznego w Europie (m.in. podwyższone ceny energii), co w znacznym stopniu wpływa na przedsiębiorstwa i skutkuje relatywnie niskimi przewozami towarowymi. Mimo utrzymującego się spadku popytu na rynku towarowych przewozów kolejowych, w Polsce widoczny jest stały wzrost liczby przewoźników, którzy uzyskują licencję na przewóz rzeczy – czytamy w raporcie.
Jak podano w raporcie grupa PKP Cargo w restrukturyzacji jako lider na rynku przewozów kolejowych w Polsce jest szczególnie narażona na spadek przewozów, co przekłada się również na mniejsze przychody.
- Działania jednostki dominującej na przełomie lat 2022-2023 skoncentrowane na transporcie węgla z portów morskich do klientów z branży energetycznej ograniczyły możliwości Grupy do konkurowania w najbardziej dochodowych kategoriach przewozów i spowodowały utratę części klientów. Jednocześnie, utrzymująca się w ostatnim roku wysoka inflacja, przełożyła się na wzrost cen nabywanych surowców, materiałów oraz usług, a równocześnie powodowała silną presję na wzrost wynagrodzeń ze strony pracowników. Dodatkowo, jednostka dominująca prowadziła ekspansywną politykę inwestycyjną, dokonując wysokich nakładów inwestycyjnych głównie w obszarze taboru kolejowego – podano także.
Spółka podała wcześniej, że utworzono odpis aktualizujący należności z tytułu VAT w kwocie 203,1 mln zł – odpis dotyczy VAT naliczonego od faktur nieuregulowanych na dzień poprzedzający dzień otwarcia postępowania sanacyjnego w związku z zastosowaniem regulacji tzw. ulgi na złe długi w VAT.
Spółka zwróciła uwagę, że pomimo, iż jednostka dominująca zmaga się z trudnościami to wciąż pozostaje najlepszym i największym przewoźnikiem kolejowym w Polsce, posiadając pozycję lidera rynku, zarówno w przewozach konwencjonalnych, jak i intermodalnych.
- Jednostka dominująca odgrywa bardzo ważną rolę dla całej gospodarki kraju, co zostało potwierdzone w decyzji prezesa Urzędu Transportu Kolejowego, który nie wyraził zgody na rozwiązanie umowy pomiędzy PKP Polskie Linie Kolejowe, a jednostką dominującą, tj. ograniczeniem dla PKP Cargo w restrukturyzacji możliwości wykorzystania zdolności przepustowej w rozkładzie jazdy pociągów 2023/2024 (co wynikało z wniosku PKP PLK S.A.) – podano także.
PKP Cargo zadebiutowało w 2013 r. na warszawskiej giełdzie. Spółka działa w segmentach: przewozów towarów, intermodalnym, spedycji oraz napraw taboru, posiada własne zaplecze modernizacyjne i własne terminale przeładunkowe. Głównym akcjonariuszem spółki jest PKP S.A. posiadającym 33,01 proc. akcji i PTE NN (10,03 proc.).
