Spis treści

Mark Zuckerberg zeznawał w Kongresie USA. Wszystko dlatego, że politycy pracują nad ustawodawstwem, którego celem jest to, aby media społecznościowe wzięły pełną odpowiedzialność za publikowane materiały. Szef Mety zeznawał przez blisko cztery godziny. Pytany był przez polityków dwóch największych partii w USA, czyli Demokratów i Republikanów. Chcieli oni wiedzieć, co szef dwóch platform społecznościowych ma w planach, aby dzieci były chronione podczas korzystania z nich.
Szefowie social mediów wezwani przed oblicze kongresmenów. Zgodzili się tylko z Mety i TikToka
Zuckerberg oraz dyrektor generalny TikToka Shou Zi Chew zgodzili się na dobrowolne zeznania przed kongresmenami. Szefowie pozostałych platform odmówili zeznań. Otrzymali więc wezwania do obowiązkowego stawienia się przed politykami. Każdego z szefów pozywają rodziny, które twierdzą, że ich dzieci dokonały samookaleczenia lub popełniły samobójstwo po zobaczeniu pewnych treści nakazujące im taki czyn w social mediach.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Zuckerbergowi jest przykro. Jeden z kongresmenów nie wytrzymał z nerwów
Zuckerberg podczas przesłuchania zwrócił się do nich i powiedział, że „nikt nie powinien przechodzić przez to, co przeżyły te rodziny”. Był też pytany o materiały na Instagramie, przedstawiające wykorzystywanie seksualne dzieci, które oglądała małoletnia osoba. Zarządzający także Instagramem usłyszał od republikańskiego senatora Teda Cruza:
Panie Zuckerberg, co pan do cholery sobie myślał?
Podstawową nauką, która się za tym kryje, jest to, że często pomocne jest nie tylko blokowanie, ale nakierowanie dzieci na coś, co może być pomocne. Osobiście się temu przyjrzę. Przykro mi z powodu wszystkiego, przez co ta rodzina przeszła, to straszne. Nikt nie powinien musieć przechodzić przez to, czego doświadczyła ta rodzina – odparł Zuckerberg.
Źródło: BBC