Mniej pracy dla Ukraińców. "Epidemia koronawirusa wpłynęła na zmniejszenie liczby ofert pracy dla pracowników z Ukrainy"

- Epidemia koronawirusa wpłynęła na zmniejszenie liczby ofert pracy dla pracowników z Ukrainy. Firmy w  Polsce wstrzymywały rekrutacje albo decydowały się na zatrudnianie Polaków. Okazuje się jednak, że był to tylko chwilowy zastój- uważa Yurii Hulets, prezes WorkPort.

Ekspert zwraca uwagę, że to dobra wiadomość dla pracowników z Ukrainy, wśród których zainteresowanie pracą w Polsce nie zmalało, ale też dla polskiego rynku pracy, który nadal potrzebuje kadry ze Wschodu.- Największe zainteresowanie zgłaszają firmy produkcyjne, logistyczne i usługowe- dodaje.

Z danych Workport wynika, że epidemia koronawirusa w znaczący sposób ograniczyła liczbę ofert pracy skierowanych do Ukraińców. W kwietniu opublikowano ich trzykrotnie mniej niż w marcu. W maju ta liczba nieznacznie się zwiększyła, ale już w czerwcu nastąpił przełom. Eksperci Workport wskazują, że ten chwilowy spadek zainteresowania Ukraińcami skończył się i w kolejnych miesiącach liczba ofert pracy dla kadry ze Wschodu nawet o 20 proc.

Jednocześnie eksperci zwracają uwagę, że spadek liczby ofert pracy nie szedł w parze ze zmniejszonym zainteresowaniem pracą w Polsce wśród Ukraińców. Czynnikiem, który nadal powstrzymuje część pracowników przed przyjazdem do Polski i pracodawców do poszukiwania kadry ze Wschodu, są ograniczenia w ruchu granicznym. Co prawda m.in. już 16 czerwca br. na polsko-ukraińskim przejściu granicznym Medyka-Szeginie wznowione zostały odprawy samochodów osobowych i ciężarowych, ale nadal obywatele Ukrainy, którzy jadą do pracy do Polski, aby przekroczyć granicę, stoją w kolejce po 10-12 godzin.

Dodatkowo, w związku z epidemią COVID-19 cudzoziemców spoza Unii Europejskiej, przekraczających polską granicę nadal obowiązuje 14-dniowa kwarantanna. To w większości przypadków oznacza, że pracownicy z Ukrainy, którzy przyjeżdżają teraz do pracy, zanim ją podejmą, muszą przez dwa tygodnie utrzymać się na własny koszt.

Pracownicy przylatujący z Ukrainy nie mogą być objęci dwutygodniową kwarantanną– apelują do Premiera Mateusza Morawieckiego Pracodawcy RP. - Przywrócenie obowiązkowej 14-dniowej kwarantanny w istotnym stopniu ogranicza dostęp cudzoziemców do polskiego rynku pracy, co ma negatywne konsekwencje dla polskich przedsiębiorców, którzy w dobie pandemii muszą zmierzyć się z wieloma problemami” – napisał Prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski w liście do Premiera Morawieckiego.

- Obecna sytuacja jest dla przedsiębiorców niezrozumiała. Rząd jednego dnia znosi problematyczny obowiązek, aby za dwa dni go przywrócić– mówi Wioletta Żukowska-Czaplicka, ekspert ds. regulacji Pracodawców RP, cytowana w komunikacie prasowym.- Trudno doszukać się logiki w działaniu prawodawcy. A przedsiębiorcy zamiast skupiać się na prowadzeniu biznesu w tych trudnych czasach muszą wertować Dziennik Ustaw, aby wiedzieć jaki jest aktualny stan prawny. Tyle słyszymy zapewnień o wsparciu rodzimych przedsiębiorców. Tymczasem rząd jednym przepisem rzuca im kłody pod nogi- dodaje.

Pracodawcy RP w apelu do premiera Morawieckiego podkreślają, że z punktu widzenia epidemiologicznego nie ma sensu kierowania na kwarantannę pasażerów przylatujących z Ukrainy. Lecący tym samym samolotem Polacy będą bowiem zwolnieni z konieczności 14-dniowej separacji, ale Ukraińcy już nie. W rezultacie pasażerowie siedzący obok siebie podczas lotu, a tym samym w równym stopniu wystawieni na ryzyko zarażenia, będą traktowani odmiennie tylko z powodu obywatelstwa.

Obejrzyj wideo:

Rzecznik MŚP: Kończą się programy pomocowe, kończą się pieniądze i teraz trzeba przejść przez ten trudny okres