- Pomijając zwiększone zainteresowanie spółkami energetycznymi, to niewiele się dzisiaj na GPW działo. Zmienność indeksu WIG20 przez cały dzień była niewielka i biorąc pod uwagę, że do końca sesji pozostaje niewiele ponad godzina handlu, to chyba nie należy oczekiwać istotnej zmiany w stylu dzisiejszego handlu. Z punktu widzenia technicznego indeks cały czas "balansuje" na granicy wybicia szczytów - skomentował sesję pod koniec notowań Marcin Mierzwa, analityk stooq.pl.
Rzeczywiście spółki mający duży udział Skarbu Państwa mocno dzisiaj świeciły na zielono. Najwięcej zyskiwała Enea, która po wielu latach powróciła nieoczekiwania do zaoferowania akcjonariuszom dywidendy. Kurs tej spółki w trakcie sesji zyskiwał nawet 8% bijąc rekordy nie notowane od lat. Podobnie było dzisiaj z Tauronem, który zyskiwał mniej, bo około 5%, ale również zanotował swój historyczny szczyt. Do tej dwójki dołączył jeszcze PGE. Doskonałe zachowanie się tych trzech spółek spowodowało, że WIG-Energia stał się najsilniejszym dzisiaj indeksem branżowym.
Zdaniem Arkadiusza Banasia, specjalisty ds. analiz w Zespole Analiz i Doradztwa Alior Banku spośród głównych segmentów warszawskiego rynku pozytywnie wyróżnia się druga linia spółek (indeks mWIG40), choć za jego wzrost odpowiada przede wszystkim bardzo dobre zachowanie spółek z branży energetycznej, takich właśnie jak Tauron i Enea.
- Sektor ten mocno zwyżkuje od samego początku sesji, a subindeks WIG-energia pozostaje liderem wzrostów wśród warszawskich subindeksów sektorowych. Za bezpośrednią przyczynę wzrostów można uznać wczorajsze wypowiedzi ministra aktywów państwowych Jakuba Jaworowskiego o planach dużych inwestycji w tym sektorze. Do prowzrostowych czynników dodać można także m.in. korektę na rynku uprawnień do emisji CO2, niskie ceny węgla czy ostatnie publikacje wyższych od oczekiwań szacunkowych wyników finansowych – napisał dla PAP Arkadiusz Banaś.
- Spółki z sektora energetycznego w ostatnim czasie zaskakują i to na plus. Z jednej strony Enea zdecydowała się na wypłatę dywidendy co jest jak najbardziej pozytywne dla akcjonariuszy. Z kolei Grupa Tauron podała, że wstępnie szacuje zysk netto w pierwszym kwartale 2025 r. na 1,1 mld zł, co oznacza wzrost o 39 proc. w porównaniu do poprzedniego roku. Również dobre wyniki pokazała Polenergia. Cały więc sektor wbrew wcześniejszym negatywnym oczekiwaniom pozytywnie się zachowuje - powiedział z kolei Strefie Biznesu Jakub Szkopek, analityk z Erste Securities Polska.
Z innych spółek warto odnotować plany sieci Żabka. Według zapowiedzi zarząd sklep numer 12 000 zostanie otwarty za około 5 miesięcy, a w przypadku placówek w Rumunii w III kwartale tego roku zarząd zdecyduje o ewentualnym zakończeniu testu i przejściu do dalszego etapu rozwoju.
- W I kw. 2025 r. kontynuowaliśmy ekspansję sieci, zwiększając liczbę sklepów w Polsce i Rumunii o 9%. (…) Obecnie w Rumunii mamy około 90 sklepów. Dajemy sobie czas do III kwartału, gdzie chcemy podjąć decyzję o zakończenia okresu testowego i przejścia do następnego etapu - powiedział prezes Tomasz Suchański podczas konferencji.
Wcześniej spółka podała wyniki finansowe. Okazuje się, że właściciel sieci Żabka zanotowała w pierwszym kwartale 2025 roku 596 mln zł skorygowanej EBITDA wobec 518 mln zł rok wcześniej. Analitycy spodziewali się, że będzie to 587,9 mln zł. EBIT wyniósł 106 mln zł wobec 127 mln zł rok wcześniej. Konsensus wynosił 100 mln zł. Strata netto w I kw. wyniosła 125 mln zł wobec 99 mln zł straty rok wcześniej. Analitycy oczekiwali 102,7 mln zł straty netto. Przychody Grupy Żabka wyniosły w I kwartale 5,666 mld zł wobec 5,015 mld zł przed rokiem. Konsensus przewidywał 5,919 mld zł przychodów.
W tej sytuacji akcje Żabki około godziny 16:00 traciły ponad 2,8%.
Z indeksu WIG20 mocno spadały także akcje CD Projektu i mBanku. Największy wzrost notowały akcje PGE (+6,4%), a 2,5% zyskiwały walory Santander Bank Polska, nieco ponad 1% Bank Pekao. Większość spółek notowała wzrosty raczej poniżej 1%.
Z mniejszych spółek warto odnotować, że zarząd Firmy Oponiarskiej Dębica rekomenduje przeznaczenie 58,4 mln zł z zysku za 2024 roku na wypłatę dywidendy, co daje 4,23 zł na akcję. Pozostałe 19,4 mln zł miałoby trafić na kapitał rezerwowy z możliwością wypłaty w latach przyszłych.
Z kolei Erbud podał, że wartość jego portfela zleceń wyniosła na koniec marca 2025 roku 3,89 mld zł, w tym 2,93 mld zł to backlog dla klientów zewnętrznych. Rok wcześniej backlog wynosił 3,92 mld zł.
Po otwarciu się rynków akcji w USA na naszym parkiecie poprawiły się nastroje i główne indeksy zaczęły odrabiać straty.
Ostatecznie indeks WIG20 zakończył sesję na poziomie 2849.22 pkt co oznacza wzrost o 0,62%.
