Na rynku akcji byki nadal nie mogą nabrać większego wiatru w żagle. Dopiero po bardzo dobrym i mocnym początku notowań na parkietach w Stanach Zjednoczonych doszło do próby większego wybicia w górę. Zdaniem analityków sytuacja na krajowym rynku kapitałowym raczej nie jest najlepsza.
- Przełamaliśmy w ostatnich dniach istotne wsparcie na poziomie 2.250 pkt. Do minimów sprzed kilku miesięcy jeszcze brakuje, ale nastroje pogarszają się. Być może będziemy testować dołek z sierpnia, który znajduje się na ok. 2.200 pkt. - powiedział PAP Biznes Mateusz Chrzanowski, analityk Noble Securities.
Chrzanowski uważa, że giełda pozostaje pod silnym wpływem trendu umacniania się dolara oraz wydarzeń w Stanach Zjednoczonych, gdzie rośnie prawdopodobieństwo wyboru Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich.
- Od początku października widzimy ruch osłabiający na naszej walucie, co nie sprzyja notowaniom akcji. Ostatnie dane makroekonomiczne z USA pokazały, że gospodarka tam jest silna i podwyżki stóp procentowych będą raczej wolniejsze niż wcześniej zakładano. Przekłada się to na siłę dolara i na słabość rynków wschodzących - powiedział analityk.
Jego zdaniem, zwycięstwo Donalda Trumpa rodziłoby obawy o wzrost ceł, tymczasem w ostatnim czasie eksport dóbr przemysłowych z Europy do Stanów Zjednoczonych wzrósł. Rosną również obawy, że Republikanie będą chcieli szybko wyjść z Ukrainy lub ograniczyć wydatki związane z tą wojną.
Największe obroty z indeksu WIG20 notował Pekao. Przed godziną 17:00 akcje banku spadały o 0,24 procent, ale przy obrotach blisko 100 mln zł. Poniżej kreski notowane były także akcje Dino, Kęt, Alior Banku, PKO BP czy Orange. Natomiast zyskiwały akcje takich spółek jak PGE, KGHM czy Orlen. Pod koniec sesji akcje Żabki były wyceniane na poziomie 19,85 zł co oznaczało wzrost o 3 proc.
Wśród innych spółek z rynku akcji, nada trwa konflikt Polimeksu Mostostal z Zakładami Azotowymi Puławy. Ten pierwszy uznał wezwanie do zapłaty 359 mln zł kar umownych z tytułu zwłoki w budowie bloku energetycznego w Puławach za bezzasadne. Kontrakt na budowę bloku węglowego z 2019 roku zakładał, że inwestycja zostanie zakończona w III kwartale 2022 roku. Termin zakończenia inwestycji był kilkakrotnie przekładany – harmonogram z września 2024 roku zakłada zakończenie bloku węglowego w kwietniu 2025 roku. Pierwotny kontrakt na budowę bloku energetycznego opiewał na 1,16 mld zł netto, a całkowity budżet projektu wynosił 1,2 mld zł netto. Akcje Polimeksu po południu wyceniane były na 2,27 zł po wzroście o 0,89 proc.
Z kolei Torpol spodziewa się, że w okresie 9 miesięcy 2024 roku miał 39,7 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 61,1 mln zł rok wcześniej, przy przychodach netto ze sprzedaży sięgających 905,9 mln zł (rok wcześniej było to 673,1 mln zł). Portfel zamówień spółki jest jednak na tyle duży, że inwestorzy spokojnie podeszli do tych danych.
Ok. godz. 17.00 WIG20 spadał o 0,01 proc., WIG zniżkował o 0,15 proc.. Indeks mWIG40 spadał o 0,36 proc., a sWIG80 zniżkował o 0,25 proc.
Źródło: PAP/mk
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
