Najsłynniejsze radiowozy polskiej milicji. Zobacz czym jeździli mundurowi w PRL

Auta policji to jednostki najczęściej produkowane seryjnie, ale zmodyfikowane specjalnie dla potrzeb mundurowych. Są to samochody z zamontowanym systemem ostrzegania świetlnego i dźwiękowego, ale zmiany dotyczą także jednostek napędowych, które w radiowozach są najczęściej o wiele mocniejsze.

Po drugiej wojnie światowej Milicja Obywatelska korzystała z aut cywilnych, które były przystosowane na potrzeby mundurowych. Dotyczyło to przede wszystkim modeli FSO Warszawa, a rzadziej Syreny.

ZOBACZ TAKŻE: Jak rozpoznać radiowóz. W Podlaskiem internauci ujawnili kilkanaście takich aut

Natomiast jednym z najpopularniejszych aut milicji od lat 60-tych ubiegłego wieku była Nysa. Dla potrzeb milicji auto wyposażono w odsuwane drzwi po obu stronach przedziału pasażerskiego, także klapę w dachu. Radiostacja zamontowana była na podszybiu. Dostęp do silnika był nie tylko z zewnątrz, ale i od wewnątrz. Dodatkowo na dachu zamontowano syrenę oraz megafon.

Radiowóz był wysoki i miał wąskie koła. Dlatego przy szybkiej jeździe istniało ryzyko wypadku. Po jakimś czasie kierowcy wyczuwali jednak auto. Podczas przeglądu samochodu kierowca pracował razem z mechanikiem. Dzięki temu sam mógł później wykonywać drobne naprawy. Nysa służyła głównie do patrolowania i konwojowania. Auto rozwijał prędkość do 90 km/h i spalało około 15-16 litrów paliwa na 100 kilometrów - tak o Nysie możemy przeczytać na stronie policji.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Najnowsza lista lokalizacji fotoradarów w województwie podlaskim

Powiewem świeżości były Fiaty 125p, które w latach siedemdziesiątych powoli zastępowały w milicji Warszawy. Fiaty na dachu miały zamontowane pałąki z napisem MILICJA, a także "koguta" i głośniki. W środku zamontowana była szyba za przednimi siedzeniami oraz linki przy tylnej kanapie do zaczepiania kajdanek.

Natomiast pod koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku do floty milicji dołączył FSO Polonez, który z czasem stał się podstawowym samochodem służbowym. Warszawska FSO nie opracowała żadnej specjalnej policyjnej wersji tego auta, ale na potrzeby mundurowych był wyposażany w sygnały, radiostację, a w wersjach oznakowanych pojawiała się przegroda między przednimi fotelami a tylną kanapą.

Na przestrzeni lat służbę w policji pełniło większość wersji poloneza produkowanego na warszawskim Żeraniu. Pod maską miały one między innymi takie motory: 2.0 DOHC fiata, 1.5 Turbo, 2.0 SOHC forda, a także standardowe silniki 1.6 OHV, 1.4 i 1.6 DOHC 16v rovera.

Na początku lat 90 ubiegłego wieku Fiaty 125p i Polonezy zaczęła były zastępowane Volkswagenem Passatem. Samochody policyjne VW Passat zostały oznakowane białą folią odblaskową. Na dachy radiowozu zamontowano zespół lampy błyskowej firmy Elektra i modulator ZURA.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Policyjne Tury pracują na granicy z Białorusią

Z kolei jednym z najbardziej charakterystycznych aut terenowych milicji w PRL był UAZ, który w służbie był w latach 70, 80, 90 oraz na początku XXI wieku. Popularny "Gazik" był wykorzystywany także w ZOMO i brygadach antyterrorystycznych.

Więcej zdjęć aut policji z PRL w galerii poniżej (większość zdjęć pochodzi z portalu radiowozy.pl:

Po transformacji ustrojowej w Polsce w 1989 roku policję stopniowo modernizowała swoją flotę. Funkcjonariusze mieli do dyspozycji coraz więcej marek i modeli wyposażanych w nowoczesne systemy komunikacyjne, monitoringu oraz identyfikacji pojazdów.

Pierwszym autem z zachodu, który zastępował rodzime radiowozy był legendarny Volkswagen Passat.

Aktualnie polska policja dysponuje:

• autami osobowymi
• autami terenowymi
• busami
• autami ciężarowymi
• autobusami
• motocyklami
• pojazdami specjalistycznymi

Wśród marek i modeli samochodów osobowych, zasilających flotę polskiej policji, znajdują się: Kia, Renault, Citroen, Volkswagen, Peugeot, Opel, Ford, Hyundai, BMW, Fiat, Toyota, czy Skoda.