Nie chcą zakładu za oknami swoich domów i nie odpuszczą. SKO uchyla decyzję środowiskową dla fabryki pianki poliuretanowej w Maryszewicach

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
W tym miejscu ma powstać zakład produkujący piankę.
W tym miejscu ma powstać zakład produkujący piankę. Dron Loty Usługi Leszno
Tuż obok osiedla domów jednorodzinnych ma powstać zakład, produkujący piankę poliuretanową. Budząca sprzeciw mieszkańców inwestycja nie zostanie jednak zrealizowana tak szybko, jak zakładano. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Lesznie uchyliło w całości decyzję środowiskową, pozwalającą na budowę zakładu w Maryszewicach koło Wilkowic, przy granicy z Lesznem. SKO wskazało na wiele błędów w dokumencie.

W kwietniu 2021 niemiecki inwestor zwrócił się do wójta Lipna o wydanie decyzji środowiskowej pozwalającej na budowę zakładu produkującego piankę poliuretanowej w Maryszewicach koło Wilkowc, tuż przy granicy z osiedlem domów jednorodzinnych na Zatorzu w Lesznie. Także w kwietniu wójt Lipna wydał obwieszczenie o wszczęciu postepowania – tak zawiadomiono o tej sprawie strony, w tym mieszkańców osiedla domów w Lesznie, których okna mają wychodzić na planowany zakład. Wiele osób z Zatorza jednak nie wiedziało o planowanej inwestycji. Nie zaglądali na strony internetowe gminy Lipno. Większość dowiedziała się o sprawie w grudniu 2021 z anonimowej ulotki umieszczonej w skrzynkach mieszkańców.

Jednym z kluczowych dokumentów niezbędnych do uruchomienia zakładu jest tak zwany raport środowiskowy. Określa on skalę oddziaływania takiej firmy na całe otoczenie. Już w maju 2021 gmina Lipno dostała uwagi do raportu od inspektoratu ochrony środowiska. Pojawiły się zastrzeżenia. Miała je także Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska oraz Wody Polskie. W kolejnych pismach te instytucje wzywały gminę i inwestora do wyjaśnień i uzupełnień. Na bieżąco więc dokonywano szeregu takich uzupełnień w raporcie. Finalnie jesienią 2021 przyjęto raport, a w grudniu 2021 Marszałek Wielkopolski zaopiniował pozytywnie realizację inwestycji. Wtedy sprawa pojawiła się w mediach po naszej publikacji.

Zakład pianki poliuretanowej w Maryszewicach koło Leszna. Sprzeciwy mieszkańców

W międzyczasie grupa mieszkańców Zatorza w Lesznie wyrażała swoje sprzeciwy w związku z inwestycją. Gmina Lipno broniła inwestycji i wraz z władzami Leszna wzięła udział w zamkniętym spotkaniu organizowanym u inwestora. W niektórych mediach pojawiły się po nim teksty zapewniające o całkowitym bezpieczeństwie planowanej fabryki. Mieszkańcy Zatorza zebrali się w grupę, która twierdzi inaczej. Napisali do gminy odwołania, a cała sprawa trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Lesznie.

Decyzja środowiskowa dla fabryki pianki w Maryszewicach koło Leszna uchylona przez SKO w Lesznie

SKO analizowało sprzeciwy mieszkańców kierowane do gminy Lipno zarówno w formie listów jak i maili. Kolejne pisma odwoławcze od mieszkańców kierowano do gminy aż do kwietnia 2022. Kolegium część odwołań pozostawiło bez rozpoznania, ale były wśród nich także takie, które wpłynęły na decyzję SKO.

Uznało ono, że raport oddziaływania na środowisko zakładu produkcji pianki powinien posiadać trzy warianty: inwestora, alternatywny, ale także taki, który najmniej oddziałuje na środowisko. Tego zabrakło w dokumencie.

W orzecznictwie sądowo – administracyjnym podkreśla się, że celem wariantowania jest niedopuszczenie do podjęcia działalności mogącej negatywnie oddziaływać na środowisko. W raporcie, ani jego uzupełnieniu, nie przedstawiono trzech oddzielnych wariantów. Ten brak sprawia, że raport nie spełnia ustawowych wymagań koniecznych do wydania decyzji środowiskowej. Raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko jest podstawowym dowodem w sprawie środowiskowej

– orzekło SKO w Lesznie.

Wielomilionowa inwestycja, która w ostatnich latach wzbudziła wiele kontrowersji. Zamek powstaje w Stobnicy na terenie gminy Oborniki, powiatu obornickiego. Lokalny fotograf, który specjalizuje się w fotografii oraz wideorealizacji z Szamotuł wybrał się za swoim dronem, aby uwiecznić powstawanie tej wyjątkowej budowli.Zobacz, jak wygląda kontrowersyjna inwestycja --->

Kontrowersyjna inwestycja pnie się w górę. Jak teraz wygląda...

Kolegium w swojej decyzji podnosi też kwestię rzetelności raportu związanej z jego autoryzacją. Zdaniem SKO nie wszystkie uzupełnienia składane do raportu zostały właściwie podpisane przez jego autorów. SKO wskazuje też na niezgody z prawdą zapis raportu odnoszący się do ,,możliwych konfliktów społecznych'' związanych z emisją zanieczyszczeń. Autorzy napisali w raporcie, że "przedsięwzięcie nie powinno budzić konfliktów na linii inwestor – społeczeństwo''. Stało się zupełnie inaczej.

Analiza akt sprawy i zgłaszanych sprzeciwów skłania do przyjęcia, że nieuzasadnione są stwierdzenia autorów raportu, co do braku możliwych konfliktów społecznych –

czytamy w decyzji SKO.

Skład orzekający uchylił w całości środowiskową decyzję i będzie ona musiała być opracowana ponownie. Do znacznie wydłuży planowaną inwestycję.

Mieszkańcy Zatorza: "W jedności jest siła, to nie nasze ostatnie działania w tej sprawie''

O decyzji SKO zostali powiadomieni mieszkańcy uznani za stronę postępowania. Zainteresowanych tym, by fabryka nie powstała jest na Zatorzu jednak znacznie więcej. Tak komentują decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

- Cieszymy się, że tak rzetelnie SKO podeszło do sprawy. Wielu mieszkańców Leszna zaangażowało się w walkę o to, by ten zakład nie powstał pod naszymi oknami i jak widać walka okazuje się skuteczna. To nie koniec naszych działań w tej sprawie, ale na razie nie zdradzamy szczegółów. Ważne jest to, że zjednoczenie ludzi wskazuje na siłę

- mówi nam jeden z inicjatorów grupy sprzeciwiającej się budowie zakładu przy granicy z Lesznem.

W województwie wielkopolskim znajdują się wsie, w których od lat nikt nie mieszka. W niektórych z nich stoją jeszcze opuszczone budynki świadczące o dawnym życiu mieszkańców, ale są też wsie, po których nie ma już śladu - pokryły je łąki i lasy. Ich nazwy wciąż jednak widnieją na mapach. Z niektórych mieszkańcy zostali wysiedleni, z innych z czasem sami się wyprowadzili. Zobacz, gdzie znajdują się opuszczone wsie i co stało się z ich ostatnimi mieszkańcami ---->

Tajemnica opuszczonych wsi w Wielkopolsce. Kiedyś tętniły ży...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu