Nie daj się okraść na Święta, ani w realu, ani w sieci. Trzy praktyczne porady

Adwokat Marcin Zadrożny z Fundacji Wiedza to Bezpieczeństwo radzi pamiętać o trzech kluczowych sprawach.

Wciąż niewiele mówi się o niebezpiecznych kradzieżach poprzez skanowanie kart i dokonywanie transakcji zbliżeniowych bez naszej wiedzy. Znacznie więcej uwagi poświęca się działaniom kieszonkowców. A przecież rozwój technologii pozwala na przejęcie naszych pieniędzy przez przestępów na wiele sposobów. Jak się zabezpieczyć? Przede wszystkim powinniśmy regularnie kontrolować stan kont bankowych, by móc szybko zareagować w razie kradzieży. Uważnie udostępniać sprzedawcom kartę płatniczą, a najlepiej nie tracić jej z zasięgu wzroku oraz ostrożnie korzystać z bankomatów. Pamiętajmy także o zakrywaniu naszego PIN-u do karty podczas dokonywania płatności. Ktoś z boku może go podejrzeć, zapamiętać, a następnie ukraść nam portfel lub torebkę i uzyskać dostęp do środków na naszym koncie – mówi adw. Marcin Zadrożny z Fundacji Wiedza to Bezpieczeństwo.

Obejrzyj:
Nie każdego stać na drogie prezenty, ale w prosty sposób warto się podzielić z potrzebującymi. Spójrz jak proste są zasady Szlachetnej Paczki!

Zrezygnujmy podczas świątecznych zakupów z noszenia w portfelu lub torebce dowodu osobistego. Może on zostać skradziony z całą zawartością i wykorzystany przez złodziei do zaciągnięcia na nasze konto pożyczki, kredytu, wynajęcia mieszkania lub założenia działalności gospodarczej – przestrzega adw. Marcin Zadrożny. Według Raportu o dokumentach InfoDOK przygotowanego przez Związek Banków Polskich tylko w 2015 r. próbowano wyłudzić aż 7,2 tys. kredytów na łączną kwotę 253 milionów złotych. 

Przed kradzieżą powinniśmy też chronić nasze smartfony, na których mamy często dostępy do prywatnej i służbowej poczty, korzystamy z serwisów społecznościowych i aplikacji mobilnych. By zabezpieczyć znajdujące się na nim dane, zdaniem eksperta Fundacji Wiedza to Bezpieczeństwo, warto zaszyfrować jego pamięć. Utrudni to potencjalnemu przestępcy uzyskanie dostępu do zebranych na naszym telefonie informacji.

Wiele osób w okresie Bożego Narodzenia opuszcza swoje mieszkania i udaje się w odwiedziny do rodziny i znajomych albo wyjeżdża na wakacje. W dobie dzielenia się w internecie informacjami o sobie i o sposobach spędzania wolnego czasu często bezmyślnie publikujemy w social mediach posty związane z naszą nieobecnością w domu.

Możemy nie zdawać sobie z tego sprawy, ale jest to zaproszenie dla złodziei i zdecydowanie nie powinniśmy tego robić – mówi adw. Marcin Zadrożny.

Czytaj też:
Mamy nareszcie rynek pracownika. pracodawcy już nie występują wyłącznie w roli dyktatora warunków. Zobacz co jeszcze zmienia się na rynku pracy