Według serwisu downdetector.pl klienci PKO BP i Santander Bank Polska mieli w piątek doświadczać problemów z dostępem do swoich kont. Miało to być prawdopodobnie związane z globalną awarią systemów Microsoftu. Oba banki w rozmowie z Onetem zdementowały jednak występowanie problemów technicznych w ich funkcjonowaniu.
Globalna awaria Microsoftu. Nie działają banki?
W sieci pojawiły się informacje, dotyczące rzekomych awarii w polskich bankach. Serwis downdetector.pl przekazał, że najwięcej zgłoszeń problemów technicznych od klientów (76 proc.) miało dotyczyć nieprawidłowości przy płatności kartą.
PKO Bank Polski w rozmowie Onetem przekazał, że "awaria nie ma wpływu" na jego funkcjonowanie. Z kolei Santander Bank Polska boryka się jedynie z awarią infolinii dla klientów. Nie ma jednak potwierdzenia, że ma to związek z globalnymi problemami technicznymi.
Awaria CrowdStrike spowodowała globalne zakłócenia dla użytkowników komputerów z systemem Microsoft Windows. Wpływa ona na działalność międzynarodowych linii lotniczych, banków i mediów podłączonych do systemów operacyjnych technologicznego giganta.
Co z pieniędzmi w polskich bankach? Ekspert uspokaja
O komentarz portal i.pl zapytał doktora Przemysława Barbricha ze Związku Banków Polskich. Ten potwierdził, że w polskich bankach nie doszło do żadnego "armagedonu", a jakiekolwiek nieprawidłowości, które odnotowywane były w piątek rano w Santanderze, czy PKO BP, nie miały kompletnie nic wspólnego z wielką awarią Microsoftu.
- Wielka awaria Microsoftu, którą obserwujemy na całym świecie, nie dotknęła polskiego sektora bankowego. Wiemy o problemach na lotniskach, czy w bankach. Ale wszelkie te awarie występują poza granicami Polski. W sposób wzmożony monitorujemy wszystkie systemy bankowe. Na godzinę 13.30 nie mamy żadnych informacji, by były jakiekolwiek zakłócenia w pracy polskich banków. Chcę wszystkich uspokoić - pieniądze naszych klientów w bankach są bezpieczne - powiedział w rozmowie z i.pl dr Przemysław Barbrich.
Źródło: i.pl, Onet
