Spis treści
Marże bankowe mamy najwyższe w Europie
Oprocentowanie oszczędności jest niższe od inflacji, więc oszczędzający tracą. Z drugiej strony, mamy jedne z najwyższych stóp procentowych w Unii Europejskiej. Potwierdza to Marek Zuber ekonomista Akademii WSB.
Zgadzam się z tym co powiedziała minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. I depozyty mają za niskie oprocentowanie i kredyty bardzo często są za drogie. Na miejscu Pani Minister jednak, ja bym nie mówił o oprocentowaniu kredytów. Podkreśliłbym przede wszystkim, że to marże mamy najwyższe w Unii Europejskiej, bo oprocentowanie jest tak bardzo wysokie także dlatego, że mamy jedne z najwyższych stóp procentowych, a na to banki wpływu nie mają - mówi Marek Zuber.
W Polsce brak konkurencji w systemie bankowym. Wymusiłaby ona inne podejście banków.
Banki się bronią podając, ze średnia marża w Polsce wynosi 1,70%, a w Niemczech w systemie bankowym sięga 2%. Owszem, tylko to jest ta marża powyżej wiboru. A prawdziwy zysk z kredytu, to nie jest tylko ta marża, którą widzimy na umowie kredytowej, czy na ofercie banku. To jest jeszcze różnica między wiborem a rzeczywistym kosztem pozyskania środków. Prawdziwy koszt pozyskania środków jest natomiast istotnie mniejszy niż w Europie - dodaje Marek Zuber.
Polski system bankowy należy do najdroższych, a banki zarabiają na nas dużo
Odpowiedź na pytanie "ile banki zarabiają", brzmi: dużo. Ale zyski banków to nie tylko podstawowa działalność
Był taki czas w Polsce, kiedy 60% zysku w systemie bankowym stanowiły opłaty i prowizje. Teraz aż tak nie jest, bo wysokie stopy pozwalają bankom zarabiać więcej. Z kosztami prowadzenia rachunku nie jest najgorzej, ale kiedy chcemy otrzymać jakiś dokument, to już wszystko kosztuje po 50 i więcej złotych. Każda dodatkowa usługa to kolejne kilkadziesiąt złotych. Trzeba powiedzieć, że polski system bankowy należy do najdroższych – podkreśla Marek Zuber.
Niech Państwo działa na rzecz zwiększenia konkurencji
Kilka kluczowych banków znajduje się pod kontrolą Skarbu Państwa. Właściciel może proponować rozwiązania, które poprawią sytuację klienta.
Nie jestem specjalnym zwolennikiem takich rozwiązań, ale wiemy jak to się działo wiele razy z paliwami w Polsce. Gdyby PKO BP, PKO SA, Alior rozpoczęły dzisiaj jakąś krucjatę na rzecz poprawy sytuacji klientów, zachęcone do tego przez właściciela, czyli Skarb Państwa, to reszta musiałaby się dostosować.
W USA są tysiące licencji bankowych i tam dzisiaj nie ma takich problemów jak my. Nasze banki zachowują się tak jakby ciągle było im mało. Wszystko jest źle, nawet jeżeli próbujemy tylko trochę na tym ich zysku skorzystać.
Jednak ja mam jeden problem z takimi pomysłami jak kolejne podatki. Jeśli zostanie wprowadzony taki nowy podatek, to banki po prostu jeszcze bardziej podwyższą oprocentowanie kredytów, obniżą oprocentowanie lokat, albo wprowadzą dodatkowe opłaty. Tak jak było z wcześniejszym podatkiem bankowym: wszystko zostanie przerzucone na klienta - podsumowuje Marek Zuber.
Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy.