Niedziela bez handlu? To możliwe [SONDA]

Marta Gawina, (am)
Każdy  ma prawo, by mieć co najmniej jeden dzień wolny od pracy - twierdzi Regina Całka. - Powinniśmy pozwolić odpocząć pracownikom sklepów spożywczych - dodaje jej mąż, Robert.
Każdy ma prawo, by mieć co najmniej jeden dzień wolny od pracy - twierdzi Regina Całka. - Powinniśmy pozwolić odpocząć pracownikom sklepów spożywczych - dodaje jej mąż, Robert. Andrzej Zgiet
Już 2 września Solidarność dostarczy do Sejmu wymagane podpisy pod projektem ograniczającym handel w niedzielę. W Podlaskiem ten pomysł poparło około 6 tys. osób. Przychylne jest też PiS

- O naszym projekcje rozmawialiśmy już z rządem. Jest nam przychylny. Prowadziliśmy też rozmowy z sejmowym klubem PiS i dostaliśmy od nich zielone światło, choć niewykluczone są jakieś poprawki, np. wprowadzanie zmian etapowo - mówi Józef Mozolewski, przewodniczący NSZZ Solidarność w województwie podlaskim. Projekt ograniczający handel w niedzielę jest już w Sejmie. 2 września związkowcy dostarczą tam także wymaganą liczbę podpisów. Musi ich być minimum sto tysięcy.

- W naszym województwie już zakończyliśmy zbieranie podpisów. Dziś zawiozę je do Gdańska, gdzie mamy obrady komisji krajowej - dodaje Józef Mozolewski.

Podlaskich podpisów jest ponad sześć tysięcy. Jak zaznacza przewodniczący Solidarności ludzie chętnie popierali pomysł.

- Na pewno są przeciwnicy i zwolennicy. Jest nawet takie porzekadło, że najpierw pójdę do kościoła, a potem do drugiej świątyni, żeby się zrelaksować, napić kawy, zrobić zakupy. Ale ten Kowalski zapomina o tym, że tę kawę ktoś musi sprzedać, ktoś musi pracować - podkreśla Józef Mozolewski. I przypomina, że 36 lat temu jego związek wywalczył wolne soboty. Teraz przyszedł czas na wolne niedziele. Chodzi przede wszystkim o pracowników dużych sieci handlowych.

Faktem jest, że ograniczanie handlu w niedzielę mocno dzieli polityków, ekonomistów i zwykłych obywateli.

- Klub Nowoczesna zagłosuje przeciwko projektowi Solidarności. Każdy powinien mieć prawo do zakupów w dogodnym dla siebie terminie. Oczywiście prawa pracownicze są bardzo ważne, ale wiele osób chce pracować w niedziele, by dorobić, by móc utrzymać rodzinę - przyznaje Krzysztof Truskolaski, podlaski poseł Nowoczesnej.

Przypomina, że przecież wiele osób pracuje od poniedziałku do soboty. I tylko w niedzielę może zrobić zakupy.

Innego zdania jest poseł PiS Dariusz Piontkowski.

- Osobiście jestem za ograniczeniem handlu w niedzielę. Także pracownicy sklepów, zwłaszcza tych wielkopowierzchniowych mają prawo do spędzania niedzieli z rodziną. A Polacy po jakimś czasie przyzwyczają się, że zakupy można robić w innych dniach. Pewnie frekwencja będzie wyższa w sobotę i to zrównoważy obroty handlowe - dodaje poseł Piontkowski.

Jest prawdopodobne, że ewentualne zmiany przepisów zostaną przegłosowane do końca tego roku.

Co zakłada projekt?

Zakaz handlu w niedzielę przewidziany w projekcie ustawy dotyczyłby głównie dużych sieci handlowych, gdzie właściciel osobiście za ladą nie stanie

Wszyscy mogliby sprzedawać w czasie niedziel handlowych. Chodzi o kilka takich dni w roku, czyli np. przed świętami Bożego Narodzenia czy Wielkanocy

W projekcie wspomina się też o Wigilii i Wielkiej Sobocie. W te dni sprzedaż byłaby możliwa tylko do godz. 14.

Zakaz nie obejmowałby oczywiście restauracji, stacji paliw, kiosków. Otwarte, bez względu na wielkość powierzchni, byłyby też te sklepy, w których sprzedawałby właściciel. I tylko właściciel.

Handel w niedzielę byłby możliwy na terenie gmin, które posiadają status uzdrowiska. Natomiast przewidziane jest pewne ograniczenie. Otwarte mogłyby być sklepy do powierzchni stu metrów kwadratowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niedziela bez handlu? To możliwe [SONDA] - Kurier Poranny

Komentarze 70

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
ks. Wojciech
Bo w życiu chodzi o to żeby je. bać frajerów

Jeśli gówno ludzkie jest tak głupie by wierzyć w bozię która jakoś nie ma pieniążków na dożywianie głodujących dzieci to jeśli Hitler nie przejdzie należy przyjamniej wyru.chać to ś.cierwo.
G
Gość
W dniu 24.08.2016 o 14:22, kasia 19 napisał:

Zakazywanie handlu w niedzielę to bardzo głupi pomysł. ZMUSZANIE  DO  PRACY  W  NIEDZIELĘ  POWINNO  BYĆ  ZAKAZANE.   Minimalna  godzinowa stawka  płacy  za  pracę w  niedzielę  powinna  wynosić  3 x 13 zł. = 39 zł. / godz.  LUDZIE  CHCĄ  ZAROBIĆ , na kupno mieszkania, meble, łyszki, miski i widelce,  PANIE PRZEWODNICZĄCY !

przewodniczący tego nie rozumie, bo ma dobre zarobki.

z
zyskodawcy pl

TO proste : ta sama ilość towarów  będzie sprzedana w ciągu 6 - ciu dni powszednich w tygodniu, więc zyskodawcy napracują się więcej, a zarobią mniej.

p
pielegniarka

Ja jestem pielegniarka, a moj maz jest kierowca autobusu miejskiego. My tez chcemy miec wolne w niedziele. Jest tysiace zawodow w ktorych ludzie pracuja w niedziele i swieta, czy wszyscy my mamy tez walczyc o wolne niedziele??? zamknac szpitale, autobusy, pociagi, samoloty wstrzymac. Niech niedziela bedzie czasem na modlitwy. Bo o to chodzi. Ktos powie, ze wybralam zawod pielegniarki, to musze pracowac w niedziele, ale te panie ze sklepu tez wybraly ten zawod.

Dlaczego walczy sie tylko o ekspedjentki. Jak one beda mialy wolne, to ludzie pracujacy w innych zawodach rowniez. Jak demokracja, to demokracja

P
Paweł Morawski
Jestem za tym żeby niedziela był wolne od pracy , trochę więcej czasu dla naszych pociech
k
kix
W dniu 25.08.2016 o 11:40, MJ napisał:

... by móc utrzymać rodzinę - przyznaje Krzysztof Truskolaski, podlaski poseł Nowoczesnej.A ma inne wyjście !!! Może daj mu zarobić 2500 a nie 1350 to nie będzie musiał w Niedzielę pracować. Tylko pójdzie z dzieckiem do kościoła na spacer, i spędzi dzień z rodziną. Pieprzenie takich politycznych poprawności że każdy niech ma możliwość wyboru kiedy chce robić zakupy itp. Piszę to jako tez osoba gdzie moja żona w takie dni pracuje, i wiem co to znaczy kiedy dziecko mówi i pyta gdzie mama, gdy chcę jechać to nie mam jak bo żona w pracy( oczywiście mogę sam) ale to nie o to chodzi. 

 

Może daj każdemu zarobić 100 000 ?

Coś taki skromny ? Rządzi PIS i niech PIS da ludziom zarobić.

Czemu nie daje?

o
ojojjjj
W dniu 25.08.2016 o 11:14, Robert napisał:

Ja proponuję proste rozwiązanieOtóż markety totalnie. samoobsługowe, na wzór takich jakie są np. W Danii. Na pewno nie kupi się tam telewizora czy kosiarki do trawy ale podstawowe produkty żywnościowe owszem. Nie widzę powodu aby nabijać kaszę sklepikarzom.

a ja tobie proponuje abyś oddał pieniądze dla rydzyka lub składke na partie pis zapłacił - po co masz kupować jedzenie i leki ??? 

M
M

W Niemczech, Belgii to działa to i u nas ludzie też poradzą. Kto pracuje w marketach? Głównie młode kobiety które mają małe dzieci. Jestem za za . W Polce jest wyzysk pracowników, jak ktoś pisze że ludzie muszą pracować w niedzielę żeby się dorobić to śmiać się chce , ciekawe czy taka osoba sama pracuje w niedzielę.

M
MJ
W dniu 25.08.2016 o 07:43, ex pedientka napisał:

Ilość podpisów świadczy o tym, że nawet pracujący w niedzielę nie chcieli się pod tym podpisać. Solidarność powinna wyciągnąć z tego wnioski.

Nie... to oznacza że ludzie są już tak zaślepieni tylko i wyłącznie pracą że nie widza nic innego, i co ważne żadnej korzyści. Bo ile więcej zarobisz 50/100 zł MAX a wartość domu i rodziny jest bezcenna, zapewne każdy kto jest właśnie przeciwny temu by zrobić wolne Niedziele kiedyś się o tym przekona co oznacza wartość rodzinna, co oznacza zdrowie i czy było warte poświęcenia o marne 50/100 zł więcej. 

M
MJ

... by móc utrzymać rodzinę - przyznaje Krzysztof Truskolaski, podlaski poseł Nowoczesnej.

A ma inne wyjście !!! Może daj mu zarobić 2500 a nie 1350 to nie będzie musiał w Niedzielę pracować. Tylko pójdzie z dzieckiem do kościoła na spacer, i spędzi dzień z rodziną. Pieprzenie takich politycznych poprawności że każdy niech ma możliwość wyboru kiedy chce robić zakupy itp. 
Piszę to jako tez osoba gdzie moja żona w takie dni pracuje, i wiem co to znaczy kiedy dziecko mówi i pyta gdzie mama, gdy chcę jechać to nie mam jak bo żona w pracy( oczywiście mogę sam) ale to nie o to chodzi. 

R
Robert
Ja proponuję proste rozwiązanie
Otóż markety totalnie. samoobsługowe, na wzór takich jakie są np. W Danii. Na pewno nie kupi się tam telewizora czy kosiarki do trawy ale podstawowe produkty żywnościowe owszem. Nie widzę powodu aby nabijać kaszę sklepikarzom.
N
Niebieski
W dniu 25.08.2016 o 08:08, Marycha napisał:

tak dwa razy drożej niż w markecie Po 1- Jakim prawem ktoś ma decydować o tym w jaki sposób będę spędzać niedzielę? To moja sprawa czy wolę ją spędzić przed telewizorem, z rodziną, na zakupach czy gdziekolwiek indziej.I dokładnie tak będzie. Możesz robić to co chcesz.Po 2- co z osobami które pracują od poniedziałku do soboty i tylko w niedzielę mają czas żeby pójść na zakupy np. po buty na zimę itp?Mogą zmienić pracę. Mogą kupić przez internet. Po 3- co ze studentami dziennymi, którzy mają okazję sobie dorobić jedynie właśnie w weekendy? Sama studiowałam dziennie przez 5 lat i to właśnie praca w sklepie w weekendy pozwoliła mi na zarobienie jakichkolwiek pieniędzy.Dorobą się w innych branżach np w barach, pubach i restauracjach. Tu ruch będzie większy pewnie o 100 % więc pracownicy też będą potrzebni..Po 4- osoba która przyjmuje pracę jest informowana o tym, w jakich godzinach będzie musiała pracować, godząc się na warunki pracodawcy. Jednak nikt nie każe nikomu takiej pracy przyjmować na siłę. Nie odpowiada Ci- znajdź sobie robotę w której odsiedzisz dupogodziny od poniedziałku do piątku od 8 do 16. Proste.Więc osoba, która cały tydzień pracy i twierdzi, że zakupy może zrobić tylko w niedzielę też nie musi tak pracować. Jej wybór bo jak piszesz wie co podpisała. Sam sobie zaprzeczasz :-)Po 5- dlaczego akurat niedziela? Bo "dzień święty święcić"? Otóż nie każdy jest osobą wierząca. Więc może zamieńmy to na czwartek i ustalmy na ten dzień święto krasnala?Bo np. tak jest zwyczajowo przyjęte na całym świecie.Nie panikuj. Dasz radę bez marketów w niedzielę. A chleb i piwo kupisz w osiedlowym u sąsiada.

A
Adik
W miesiącu są 4 soboty i niedziele a pracownicy nie pracują 30-31 dni i mają w zamian wolne w innych terminach. Co za bzdurny pomysł!!!
c
ciekawy

A ja mam pytanie?

Gdzie jest komandos Piotr Duda?

Skoro rząd jest taki pro pracowniczy to może i Solidarność jest niepotrzebna. Jak rządziło PO i PSL to w każdym miesiącu jakieś zadymy robili, teraz jest cacy, tak?

o
o

Zamknięcie handlu w niedzielę, to większe bezrobocie. Pracodawca nie będzie zatrudniał ponad pracowników. Lepiej zwrócić uwagę na przestrzeganie kodeksu pracy, warunki pracy, umowę o pracę. 

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu