- W 2023 r. zarejestrowano ok. 272 tys. urodzeń żywych, co stanowi spadek o prawie 33 tys. w porównaniu do roku 2022.
- Programy społeczne nie przynoszą oczekiwanych efektów.
- W ostatnich latach odnotowano stały wzrost liczby urodzeń przez cudzoziemki osiedlające się na stałe w Polsce.
Raport GUS: Polska w kryzysie demograficznym
W poniedziałkowym raporcie Główny Urząd Statystyczny poinformował, że Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego, który może okazać się długotrwały. Sytuacja demograficzna kraju jest trudna – w 2023 roku zarejestrowano ponad 272 tysiące urodzeń żywych, co stanowi spadek o prawie 33 tysiące w porównaniu do roku 2022.
GUS zauważa, że Polska zmaga się z tzw. depresją urodzeniową już od prawie 30 lat. Od 1990 roku wskaźnik dzietności utrzymuje się poniżej poziomu dwóch, co nie gwarantuje prostej zastępowalności pokoleń.
Programy nie przynoszą efektów
Dominik Owczarek z Instytutu Spraw Publicznych podkreśla, że pomimo wprowadzenia wielu instrumentów mających na celu zwiększenie liczby urodzeń, nie przyniosły one oczekiwanych rezultatów.
- Niestety, świadczenie 800 plus, budowa kolejnych żłobków czy inne instrumenty wsparcia dla rodziców nie przełożyły się dotąd na wzrost dzietności – uważa Dominik Owczarek z Instytutu Spraw Publicznych.
Owczarek wskazuje na zmianę trendów kulturowych jako główny powód spadku liczby urodzeń. Młodzi ludzie coraz częściej wybierają karierę zawodową lub inny styl życia, który nie wiąże się z opieką nad dziećmi.
To kwestia decyzji podejmowanych przez młodych. Częściej wybierają oni karierę zawodową albo inny styl życia, który nie wiąże się z opieką nad dziećmi – dodał Owczarek.
Niski wskaźnik dzietności - co dalej?
Owczarek zauważa, że Polska znajduje się w takim punkcie, w którym trzeba będzie pogodzić się z niskim wskaźnikiem dzietności. Polityka państwa powinna koncentrować się na rozwijaniu i podnoszeniu jakości usług publicznych dla osób decydujących się na dzieci. "Chodzi o to, żeby ulżyć tym osobom, które decydują się na dzieci, ale nadzieja na to, że będzie ich więcej w rodzinie jest coraz mniejsza" – ocenił ekspert.
Owczarek podkreśla, że nie należy rezygnować z budowy żłobków w gminach, gdzie ich brakuje. Zwraca także uwagę na wyzwanie, jakim jest mała dostępność mieszkań dla osób chcących założyć rodzinę oraz zbyt mała elastyczność w organizowaniu pracy.
Wzrost liczby urodzeń przez cudzoziemki
Co ciekawe, według danych GUS, w ostatnich latach odnotowano stały wzrost liczby urodzeń przez cudzoziemki osiedlające się na stałe w Polsce. W 2023 roku liczba urodzeń przez cudzoziemki stanowiła 6,7 proc. wszystkich urodzeń żywych. W 2022 roku było to 5,5 proc., a w 2021 roku – 2,7 proc.
Wśród matek z obywatelstwem niepolskim najwięcej było Ukrainek, Białorusinek i Rosjanek, a także obywatelek Wietnamu, Indii, Gruzji i Filipin. "Cudzoziemcy mogą być częściowo odpowiedzią na kryzys dzietności, choć de facto nie mamy polityki migracyjnej" – zauważył Owczarek. Dodał, że jednym z elementów takiej polityki powinno być wprowadzanie na polski rynek pracy wykwalifikowanych cudzoziemców.
W obliczu niskich statystyk urodzeń oraz starzenia się społeczeństwa, pojawiają się obawy dotyczące przyszłości systemu emerytalnego. Eksperci zwracają uwagę na problem niskich emerytur przyszłych pokoleń.
Owczarek sugeruje zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, ponieważ obecnie najwięcej na nierówności wieku emerytalnego tracą kobiety. Jednakże, podkreśla, że powinno to być poprzedzone pogłębioną debatą publiczną z udziałem związków zawodowych, pracodawców oraz instytucji takich jak ZUS.
- Taka debata nie może trwać rok, ale dłużej, aby główni interesariusze zobaczyli dane, zobaczyli fakty. Powinniśmy dążyć do uzyskania konsensusu społecznego w tej sprawie – powiedział.
Aktywizacja grup o niskiej aktywności zawodowej
Owczarek wskazuje, że samo podniesienie wieku emerytalnego jest kontrowersyjne społecznie i było już w przeszłości wykorzystywane politycznie. Obecnie można postawić na inne instrumenty zachęcające ludzi do aktywności zawodowej. "Należy postawić na aktywizację grup, które mają niski wskaźnik aktywności zawodowej. To na przykład kobiety, osoby starsze czy osoby z niepełnosprawnością" – wymienił Owczarek.
Dodał, że dla lepszego bilansowania się funduszu ubezpieczeń społecznych rozwiązaniem jest także pełne oskładkowanie umów cywilnoprawnych oraz wprowadzenie składek proporcjonalnych do przychodów w przypadku działalności gospodarczej. Ekspert podkreślił również znaczenie wprowadzenia zachęt do pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego, takich jak wzrost płac oraz poprawa bezpieczeństwa i higieny pracy.
- Mówimy tutaj o rewolucji, której efekty poznamy raczej na przestrzeni dekad niż lat – zaznaczył ekspert.
Źródło: PAP
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?