- Nowe świadczenie wyniesie 2520 zł i będzie wypłacane w 2025 r.
- Kwota dodatku wynika z różnicy między kwotą minimalnego wynagrodzenia za pracę a kwotą najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.
- Grupa uprawnionych do świadczenia będzie stopniowo rozszerzana.
Dodatek dopełniający wyniesie 2520 zł i będzie co roku waloryzowany w marcu. Pierwsza wypłata dodatku dopełniającego nastąpi w maju 2025 roku, z wyrównaniem od 1 stycznia 2025 roku.
Nowe świadczenie w 2025 r. Będzie wypłacane od maja z wyrównaniem
– Kwota dodatku wynika z różnicy między kwotą minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalonego na podstawie odrębnych przepisów na dzień 31 grudnia 2024 r. – 4300 zł, a kwotą najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy – wyjaśniała przewodnicząca Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Katarzyna Ueberhan (Lewica).
Wiceminister rodziny i pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasz Krasoń zapowiedział, że grupa uprawnionych do świadczenia będzie stopniowo rozszerzana, obejmując m.in. osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji, które pobierają rentę z tytułu niezdolności do pracy.
– Osoby te w kroku drugim, który już niedługo będzie miał wpis do prac legislacyjnych rządu, także dostaną stosowny dodatek – poinformował wiceminister Łukasz Krasoń.
Podczas głosowania nad nowelizacją ustawy o rencie socjalnej, za jej przyjęciem opowiedziało się 411 posłów, przeciw było 10, a 7 wstrzymało się od głosu. Nowelizacja ustawy o rencie socjalnej trafi teraz do Senatu.
Burzliwa dyskusja w Sejmie w sprawie nowego świadczenia
Przypomnijmy, że nowe świadczenie jest efektem prac podkomisji, która w maju poparła poprawki do obywatelskiego projektu ustawy dotyczącej podwyższenia renty socjalnej. Pierwotnie projekt zakładał zwiększenie renty z 1217,98 zł netto do poziomu minimalnego wynagrodzenia za pracę. Po wprowadzeniu zmian, dodatek dopełniający stanie się dodatkowym świadczeniem pieniężnym dla osób uprawnionych do renty socjalnej, które są całkowicie niezdolne do pracy i samodzielnej egzystencji.
Posłowie uchwalili nowe świadczenie, ale wcześniej odbyła się burzliwa dyskusja na ten temat. Posłanka KO Joanna Frydrych, przedstawiając sprawozdanie z prac komisji nad projektem obywatelskim, przypomniała, że regulacja trafiła do Sejmu w marcu 2023 roku.
– Niestety ówczesna większość parlamentarna PiS nie podjęła ani dyskusji, ani prac nad tym projektem – powiedziała Frydrych, co wywołało reakcję posłów PiS. Frydrych podziękowała wszystkim, którzy zaangażowali się w prace nad projektem.
Z kolei posłanka KO Iwona Hartwich, reprezentująca wnioskodawców, podkreśliła, że świadczenie trafi do około 130 tys. osób.
– To jest niewiarygodne dla prawej strony, że jednak można pomóc. (...) Możecie państwo się śmiać, dajecie sobie wizytówkę – mówiła Hartwich, zwracając się do posłów z prawej strony Sejmu.
Natomiast Urszula Rusecka (PiS) zaznaczyła, że PiS poprze projekt ustawy, "dlatego że zawsze popiera projekty służące ludziom".
–
Z całą stanowczością chcę powiedzieć, że ta ustawa, którą teraz procedujemy, to nie jest ustawa z projektu obywatelskiego. Koalicjo 13 grudnia, oszukaliście dwie trzecie osób pobierających rentę socjalną. Oszukaliście 200 tys. osób pobierających rentę socjalną – powiedziała Rusecka.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia próbował uspokoić dyskusję.
– Bardzo serdecznie państwa przestrzegam i mówię, że to naprawdę źle wygląda. Rozmawiamy o pomocy osobom, które są najbardziej potrzebujące i – jak widzę – nie zaniedbujemy żadnej okazji, żeby pokazać sobie nawzajem, jak się nienawidzimy. Myślę, że to chyba nie jest dobry sygnał dla osób, które dzisiaj patrzą na nas – powiedział marszałek, po czym Sejm przeszedł do głosowania.
Źródło: PAP, Money.pl, Business Insider
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
