Zapowiedzią powstania nowego obiektu jest trwająca od poniedziałku rozbiórka rudery przy ulicy Zamkowej 5, znajdującej się na działce sąsiadującej z zielonym skwerem pomiędzy Zamkiem Królewskim, Bazyliką Katedralną i Urzędem Miasta. Rudery, która przez ostatnie lata straszyła i była antyreklamą Królewskiego Miasta.
Rozbierany budynek miał w ostatnich latach swoje pięć minut, gdyż jego wnętrza zostały wykorzystane na potrzeby filmu "Ziarno prawdy", w roli głównej z Robertem Więckiewiczem.
O mrocznej przeszłości budynku, na miejscu którego powstanie nowoczesny obiekt hotelowy z bogatym zapleczem gastronomicznym mówi Krzysztof Tusznio, dyrektor Hotelu Sarmata w Sandomierzu. - W tym domu popełniono morderstwo, w tym domu wiele rzeczy się działo - przypomina Krzysztof Tusznio. - Nie da się ukryć, że ten obiekt straszył w filmie, ale straszył też w rzeczywistości mieszkańców Sandomierza i wszystkich turystów.
Rozbierany budynek, jak przypomina Krzysztof Tusznio, ma bogatą historię. Działała w nim między innymi przychodnia dziecięca. - W tym budynku swoją historię zaczynało Biuro Turystyki Juventur, w którym moi rodzice Małgorzata i Mirosław Tusznio rozpoczynali swoją pracę jako organizatorzy turystyki. Tutaj, z tego co pamiętam, było biuro anonimowych alkoholików. Wiele przez ten budynek przewinęło się osób, jak i instytucji. Mam nadzieję, że teraz nowy obiekt będzie dumnie reprezentował Sandomierz, w tak pięknej lokalizacji - mówi Krzysztof Tusznio.
W miejscu wyburzonego budynku powstanie trzy- lub czterogwiazdkowy hotel. - Wstępny projekt wskazuje na to, że będzie tam 30 pokoi z rozbudowaną częścią gastronomiczną - zdradza Krzysztof Tusznio. - W tym roku planujemy rozpocząć inwestycję. Rozpocznie się budowa. Mając na uwadze obecne warunki rynkowe, jeśli chodzi i firmy budowlane to myślę, że wybudowanie obiektu w perspektywie dwóch, trzech lat jest realne.
Budynek będzie jednopiętrowy. Na parterze znajdzie się duża sala z przeznaczeniem na gastronomię, na górze pokoje. Obiekt ma być alternatywą gastronomiczną dla pobliskiego Zamku Królewskiego i Domu Katolickiego, w których odbywają się liczne konferencje, jednak ze względu na brak zaplecza gastronomicznego, nie można w nich zapewnić pełnej konsumpcji.
Jak będzie nazywał się nowy hotel? Krzysztof Tusznio zapowiada, że nazwa obiektu będzie nawiązywała do rodu Ossolińskich. - Tato planuje uświetnić i przypomnieć ten ród, który dla Sandomierza zrobił bardzo dużo - zapowiedział Krzysztof Tusznio. - Wewnątrz obiektu będzie izba pamięci poświęcona Ossolińskim. To są na razie plany, ale jak to w życiu, od planów wszystko się zaczyna.
Małgorzata i Mirosław Tusznio są także właścicielami Hotelu Sarmata w Sandomierzu.
