Pociąg o nazwie "Esperanto" jedzie z Białegostoku do Warszawy 1 godz. i 38 minut; po drodze zatrzymuje się tylko na stacji Białystok Zielone Wzgórza. Docelowo jedzie do Łodzi Fabrycznej.
Bezpośrednie szybkie połączenie z Warszawy do Białegostoku ma charakter pilotażowy, obsługiwane będzie pociągiem typu Dart - informowała wcześniej spółka PKP Intercity w komunikacie o zmianach w rozkładzie, obowiązujących od 1 września.
Wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak mówił w niedzielę na konferencji prasowej na dworcu kolejowym w Białymstoku, związanej właśnie z odjazdem pierwszego takiego pociągu, że to nowy etap połączeń kolejowych między Białymstokiem a stolicą kraju. Dodał, że od grudnia w rozkładzie znajdzie się jeszcze jeden taki pociąg.
"Chcemy, żeby na 180-kilometrowa trasa pokonywana pociągiem była alternatywą dla samochodu, alternatywą dla podróży S8, która nawet będzie bardziej atrakcyjna czasowo niż jazda samochodem" - mówił Malepszak.
Jak podał, rocznie z połączeń kolejowych Białystok-Warszawa korzysta obecnie blisko 1 mln pasażerów.
"Chcemy ten milion przekroczyć znacząco w kolejnym roku i w tym pomogą nam tego typu szybkie połączenia" - dodał.
Zapowiedział, że takich połączeń będzie przybywać, docelowo do ośmiu dziennie. Byłaby to sytuacja, gdy 8-9 pociągów na dobę zatrzymuje się na trasie Białystok-Warszawa na wielu stacjach, a 8 - tylko na stacji Białystok Zielone Wzgórza. Jak mówił wiceminister, chodzi o to, by od wczesnego rana do późnego wieczora mniej więcej co godzinę jeździł pociąg na tej trasie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Źródło: