Polska firma pod presją klientów. Połączyli siły i żądają zmian apelując aż do rządu

Barbara Wesoła
Platforma Dystrybucji Wydawnictw oraz Unia Literacka oskarżyły Legimi o brak przejrzystości i wzywają Ministerstwo Kultury do wprowadzenia regulacji chroniących rynek literacki.
Platforma Dystrybucji Wydawnictw oraz Unia Literacka oskarżyły Legimi o brak przejrzystości i wzywają Ministerstwo Kultury do wprowadzenia regulacji chroniących rynek literacki. 123rf
Wprowadzenie nowego „Katalogu Klubowego” przez Legimi, wymagającego dodatkowych opłat za wybrane e-booki i audiobooki, wzbudziło gorące emocje. Zaskoczeni klienci, zawiedzeni wydawcy i zaniepokojeni inwestorzy krytykują decyzje platformy. Czy zmiany rzeczywiście mają na celu ochronę twórców, czy stają się problemem dla wszystkich?
  • Wprowadzenie „Katalogu Klubowego” przez Legimi wymaga od użytkowników dodatkowych opłat za wybrane e-booki i audiobooki, mimo opłaconego abonamentu. Firma tłumaczy decyzję nowymi regulacjami prawnymi dotyczącymi godziwego wynagrodzenia twórców, co spotkało się z mieszanymi reakcjami.
  • Użytkownicy wyrazili rozczarowanie zmianami, wskazując na brak jasnej komunikacji i osłabienie wartości abonamentu. Sytuacja odbiła się na kursie akcji Legimi, wzbudzając niepokój inwestorów i pytania o przyszłość platformy.
  • Platforma Dystrybucji Wydawnictw oraz Unia Literacka oskarżyły Legimi o brak przejrzystości i wzywają Ministerstwo Kultury do wprowadzenia regulacji chroniących rynek literacki. Wydawcy zawiesili współpracę, domagając się uczciwych zasad raportowania i wynagrodzenia dla twórców.

Legimi w dalszym ogniu krytyki

Przypomnijmy, że w październiku Legimi, popularna platforma oferująca e-booki i audiobooki, znalazła się w centrum kontrowersji za sprawą wprowadzenia zmian w swoim modelu abonamentowym. Decyzja o stworzeniu tzw. „Katalogu Klubowego”, który wymaga dodatkowej opłaty za wybrane tytuły, mimo opłaconego abonamentu, spotkała się z mieszanymi reakcjami. Firma tłumaczyła zmiany nowymi regulacjami prawnymi, mającymi na celu zapewnienie twórcom godziwego wynagrodzenia. Użytkownicy jednak wyrazili rozczarowanie, wskazując, że wcześniej mieli nieograniczony dostęp do szerokiej gamy książek. Opłata dodatkowa wynosząca 14,99 zł za tytuł w ramach abonamentu wywołała poczucie, że warunki korzystania z platformy stały się mniej korzystne.

Zaskoczenie klientów i inwestorów

Nie tylko wydawcy, ale także klienci Legimi byli zaskoczeni wprowadzeniem „Katalogu Klubowego”. Wielu użytkowników nie kryło swojego rozgoryczenia, wskazując na brak jasnej komunikacji i wrażenie, że zostali postawieni przed nagłymi zmianami, które osłabiły wartość dotychczasowego abonamentu. Komentarze na forach internetowych i w mediach społecznościowych często porównywały sytuację do płacenia dodatkowych opłat za najlepsze filmy na platformach streamingowych, co w ich opinii niweczy sens opłacania subskrypcji. Sytuacja odbiła się również na inwestorach – kurs akcji Legimi zaczął tracić na wartości w związku z kontrowersjami, a niepewność co do dalszego kierunku działań firmy wzbudziła pytania o przyszłość.

Wydawcy domagają się zmian i apelują do Ministerstwa

Reakcje wydawców były równie ostre. Platforma Dystrybucji Wydawnictw (PDW) oraz Unia Literacka oskarżyły Legimi o brak przejrzystości w raportowaniu transakcji i niezgodne z umowami działania związane z udostępnianiem książek. Według organizacji praktyki stosowane przez Legimi mogą zagrażać godziwemu wynagrodzeniu twórców. W konsekwencji część wydawców zawiesiła współpracę z platformą, wzywając jednocześnie Ministerstwo Kultury do wprowadzenia regulacji i przeprowadzenia konsultacji środowiskowych. Celem tych działań jest ochrona rynku literackiego i zapewnienie uczciwych zasad dla wszystkich uczestników – od autorów po odbiorców treści.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu