Polska wśród 20 krajów z największym wpływem na światowe PKB. Jakie państwa wyprzedzamy?

Międzynarodowy Fundusz Walutowy przygotował zestawienie państw z najmocniejszym wpływem na światową gospodarkę za 2022 rok. W zestawieniu znalazło się miejsce dla Polski.

Kraj nad Wisłą wytworzył jeden procent światowego PKB, co sprawiło, że znaleźliśmy się na 19. miejscu w zestawieniu razem z Australią. Co ciekawe, w rankingu wpływu na światową gospodarkę znaleźliśmy się wyżej niż w rankingu wartości PKB.

Według szacunków brutto było to 688,3 miliarda dolarów, co miało usytuować nas na 22. miejscu zestawienia pomiędzy Tajwanem i Argentyną.

Przed Polską znalazło się zatem 18 państw, które miały większy wpływ na światową gospodarkę. Pośród nich wskazać można światowe mocarstwa, takie jak Francja, Niemcy, Włochy czy Kanada, ale też Koreę Południową i Egipt oraz, co raczej nie dziwi, Arabię Saudyjską. Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:

1. Chiny
2. USA
3. Indie
4. Japonia
5. Niemcy
6. Rosja
7. Indonezja
8. Brazylia
9. Francja
10. Wielka Brytania

Pierwsza trójka ma jednak zdecydowanie największy wpływ na światowe PKB i nadaje mu największe tempo. Według danych, Chiny, USA i Indie miały udział w ponad 41 procentach, a konkretnie 18,5 Chin, 15,6 USA oraz około 7,3 Indii.

Jak uważa Piotr Arak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, duży wpływ na pozycję Polski w kontekście wpływu na światowy PKB ma wzrost znaczenia polskiego eksportu.

"Polska gospodarka nigdy nie była tak istotna dla globalnego handlu jak obecnie. Co roku zwiększa swój udział w globalnym eksporcie, osiągając poziom 1,4 proc." - wskazał, dodając, że Polska jest teraz jednym z najatrakcyjniejszych miejsc do lokowania inwestycji w Europie.

Wpływ na to ma mieć obecny trend nazywany "reshoring", wobec którego firmy decydują się przenosić swoje miejsca produkcji do Europy. Tak robią, na przykład Chiny, a słało się to popularne i efektowne poprzez pandemię i wojnę na Ukrainie. Obecnie co czwarta europejska firma decyduje się na ulokowanie jej w Polsce.

Profesor Marcin Piątkowski zauważył natomiast, że w ostatnich 33 latach potroiliśmy PKB na głowę, zostając liderem Europy. Mamy również największy wzrost od IV kwartału 2019 do I kwartału 2023 roku.

"Jesteśmy na samym czele peletonu. Co więcej, podtrzymuję, to o czym mówię od ponad dekady, że co najmniej jeszcze do 2030 r. wciąż będziemy rozwijać się szybciej niż Europa Zachodnia. 10 lat temu prognozowałem, że Polska do 2030 r. osiągnie poziom 80 proc. dochodów bogatych krajów Europy. Wtedy wielu ekspertów twierdziło, że to zbyt optymistyczne myślenie. Tymczasem okazuje się, że te 80 proc. (z uwzględnieniem siły nabywczej) osiągniemy nawet wcześniej" - powiedział w opublikowanym w niedzielę wywiadzie dla "BI".

Podkreślił, że osiągnięcia ostatnich 33 lat są największym sukcesem Polski w tysiącletniej historii.

źródło: PAP

lena