- Budżet drugiej edycji został wyczerpany w ciągu niespełna trzech miesięcy. To pokazuje, jak duże są potrzeby i zrozumienie problemu walki z suszą- skomentował minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka.
Minister wskazał także, że program oprócz aspektów czysto ekologicznych, ma również te ekonomiczne, bo wychwytując deszczówkę czy wody roztopowe, można obniżyć rachunki za wodę.
- Nie ma szybszego i skuteczniejszego sposobu, by zapobiegać suszy niż wykorzystanie tzw. deszczówki czy wód roztopowych. Tym bardziej cieszy nas skala zainteresowania i gotowość właścicieli nieruchomości do realizacji takich instalacji- dodał wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Artur Lorkowski. - Wierzę, że wyzwolenie potencjału mikroinwestycji, może poprawić współczynnik retencji wody w Polsce- dodał.
Celem programu jest ochrona zasobów wodnych oraz minimalizacja zjawiska suszy w Polsce. Dotacją objęto zakup, montaż i uruchomienie instalacji retencyjnych, dzięki którym zmniejszy się odprowadzanie wód opadowych i roztopowych do kanalizacji deszczowej oraz poza teren nieruchomości. - Powinno to także zmniejszyć ryzyko lokalnych podtopień oraz pozytywnie wpłynąć na wydajność miejscowych oczyszczalni ścieków- wyjaśniono w komunikacie.
Dofinansowanie w formie dotacji, na nie więcej niż 80 proc. kosztów kwalifikowanych instalacji, wchodzących w skład przedsięwzięcia na kwotę do 5000 zł na jedno przedsięwzięcie.
Strefa Biznesu: Coraz więcej chętnych na kredyty ze zmienną stopą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?