Popełniamy mnóstwo błędów we wnioskach do ZUS. Tylko właściwie wypełnione i podpisane są rozpatrywane

- Aż 50 proc. wniosków składanych w formie papierowej zawiera błędy, m.in. brak podpisu. Pojawiają nam się też podpisy „Jan Kowalski”. Prosimy, by nie przepisywać danych z wzorów wniosków, które przygotowaliśmy. Nagle nie staliśmy się Janem K. – powiedziała Polsat News prezes ZUS Gertruda Uścińska.

Brak podpisu powoduje, że wniosek zamiast do realizacji musi zostać uzupełniony. W tym przypadku wszczynane jest postępowanie wyjaśniające. pracownik Zakładu musi skontaktować się z wnioskodawcą i poprosić o złożenie nowego, podpisanego wniosku. Znacznie wydłuża to czas np. wypłaty postojowego czy wydanie decyzji o zwolnienie z opłacania składek.

- Niestety generuje to także dodatkową pracę dla naszych i tak już niezwykle obciążonych pracą specjalistów. Proszę wziąć pod uwagę, że nasi pracownicy także opiekują się dziećmi lub chorują więc pracujemy w mniejszym niż normalnie składzie – wyjaśnia Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.

Przedsiębiorcy często dopisują niepotrzebne informacje we wnioskach w różnych miejscach- informuje rzeczniczka ZUS na Dolnym Śląsku. Do tego dochodzą przypadki w których zamiast wynagrodzenia miesięcznego wpisywana jest stawka godzinowa lub błędny numer rachunku bankowego.

- Dlatego apeluję powoli i starannie wypełniajmy dokumenty. Poprawnie wypełniony i podpisany własnym nazwiskiem dokument jest podstawą do wypłaty pieniędzy na dobrze podany numer konta. Wnioski z błędami wymagają postępowania wyjaśniającego. Musimy zadzwonić, napisać mail, skontaktować się z wnioskodawcą a to trwa – zwraca uwagę rzeczniczka.

Wiele wniosków wpływało na różne e-maile placówek ZUS, co jest błędem. Takie osoby muszą ponownie złożyć podpisany wniosek.

Po raz pierwszy w historii na giełdzie surowcowej w USA cena za baryłkę ropy była na minusie. Czy to znaczy, że inwestorzy będą dopłacać do ropy, a w stacjach paliw będziemy tankowali za darmo? A może chociaż będziemy znów płacić grosze? Oczywiście aż tak dobrze nie będzie, ale cena 3 zł albo i mniej jest realna. Po prostu kliknij w ten tekst a dowiesz się więcej.

Od 1 kwietnia przedsiębiorcy złożyli do ZUS ponad milion wniosków o pomoc w ramach tarczy antykryzysowej. Pierwsze świadczenia postojowe zostały wypłacone 15 kwietnia. Dotyczyło to ponad 86 tys. osób, na których konta trafiło łącznie ponad 172 mln zł.

60 Sekund Biznesu: W branży gastronomicznej mamy do czynienia z kryzysem jakiego nikt jeszcze nie widział