Wyjazdowe posiedzenie Rady Ministrów w Katowicach na podsłuchu?
- Dzisiejsze wyjazdowe posiedzenie Rady Ministrów w Katowicach mogło być podsłuchiwane - informuje rzecznik prasowy ministra koordynatora Służb Specjalnych, Jacek Dobrzyński.
Służba Ochrony Państwa we współpracy z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego zidentyfikowała i zdemontowała urządzenia, które mogłyby służyć do podsłuchu w sali, gdzie miało odbyć się posiedzenie.
"Stare nagłośnienie"
- Znaleziony został element starego systemu nagłośnieniowego, który został kiedyś zainstalowany przez emerytowanego dziś pracownika. Nie mam informacji, kiedy to było, ale już na pewno jest to element, który już nie służy niczemu. Został po prostu znaleziony podczas rutynowej kontroli służb, które sprawdzały bezpieczeństwo - poinformowała Polską Agencję Prasową rzeczniczka wojewody śląskiego Alicja Waliszewska. - To było urządzenie, które służyło prawdopodobnie do komunikacji wewnętrznej urzędu - dodała.
Wyjazdowe posiedzenie rządu w Katowicach
Decyzja o wyjazdowym posiedzeniu rządu w Katowicach związana jest z Europejskim Kongresem Gospodarczym, na którym obecny będzie również premier Donald Tusk. Posiedzenie rządu w Katowicach, jest okazją do omówienia istotnych kwestii, takich jak projekt ustawy o bonie energetycznym. Rząd będzie również rozpatrywał projekt ustawy Prawo o komunikacji elektronicznej, mającej na celu wdrożenie Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej. Ta inicjatywa ma zachęcić do inwestowania w szybkie sieci szerokopasmowe oraz zapewnić większą skuteczność regulacyjnych ram instytucjonalnych rynku komunikacji elektronicznej.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
