- PGL została wyposażona w kapitał wynoszący 1,2 mld zł, wniesiony przez właściciela, czyli Skarb Państwa. Premier Mateusz Morawiecki powołał mnie na stanowisko prezesa zarządu tego podmiotu. Będę łączył ją z dotychczasowymi obowiązkami i pełnił ją pro bono - powiedział Milczarski.
- Biznesowo, ten projekt ma ogromne możliwości.Polska Grupa Lotnicza to odpowiedź na rosnący w rekordowym tempie popyt na przewozy lotnicze w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej oraz konieczność poprawy konkurencyjności i efektywności polskiego sektora usług pasażerskich. Powołanie Polskiej Grupy Lotniczej do życia spowoduje możliwość wykorzystania gigantycznych szans rynkowych, które przed lotnictwem stoją - dodał szef PGL.
W skład Grupy wejdą m.in. - oprócz Polskich Linii Lotniczych LOT - LOT AMS (obsługa techniczna samolotów) i LS Airport Services (obsługa naziemna pasażerów).
Szczegółowy skład oraz formuła działania Polskiej Grupy Lotniczej zostaną przedstawione w najbliższych miesiącach. Według Milczarskiego strategia funkcjonowania Grupy jest już jednak w pewnym sporym stopniu gotowa.
Agaton Koziński: Te dwie tożsamości: polska i europejska mogą się ze sobą uzupełniać. Rolą Morawieckiego i Kaczyńskiego jest, aby to ze sobą pogodzić
polskatimes.pl